9 may 2017
Prawd hybryda
Kiedy honor szybko taniał,
nastał czas wartości nowych.
Nikt nikomu nic nie wzbaraniał.
Nie spadały żadne głowy.
Tolerancja prawem była.
Niekoniecznie - czyste ręce.
Unia bardzo się zmieniła.
Wolności żądano więcej!
Sam papież do Colosseum,
chętnie wszedłby na arenę.
Wyrosło Polin Muzeum.
Sprawiedliwość miała cenę.
W polityce jest coś za coś.
Każdy ma zobowiązania.
Słowo utraciło wartość.
Nikt nikomu nic nie wzbraniał.
Ujawniały zło komisje.
Skrawek mogły nam pokazać,
lecz i o to trwały scysje.
Nikt tu nie mógł nic nakazać.
Taki "nasz sposób rządzenia"
miał być wzorem i przykładem.
Nic nie wynikało z chcenia.
Zapewniano: "Damy radę!"
W pewnych sprawach miłościwi -
w innych jesteśmy uparci.
Nieprawdziwi i prawdziwi
i zamknięci i otwarci.
A nikt za to, nas nie chwali,
a niejeden i psy wiesza.
Najgorszy jest radykalizm!
Tego Kościół nie rozgrzesza!
Zatracono rozeznanie -
Kto powinien komu służyć
i kto w niebie ma uznanie?
Wielki Brat, czy Brat Nieduży?
Czas już by się opamiętać
i refleksja nam się przyda.
Rzecz pospolita jest święta,
a nie rzecznik(t) - prawd hybryda.
20 november 2025
wiesiek
20 november 2025
Jaga
19 november 2025
wiesiek
19 november 2025
Jaga
19 november 2025
ajw
18 november 2025
wiesiek
17 november 2025
wiesiek
16 november 2025
wiesiek
16 november 2025
ajw
15 november 2025
wiesiek