9 may 2017
Gdzie te szampany?
Gdzie te szampany, triumf wygranych?
Gdzie długie nogi odważnych pań?
Ślad rozmazany wyborczej piany
został po głupiej wymianie zdań.
Gdzie te koniaki, szarfy, odznaki,
tłumy na placu po gilotynie?
Sznurek powtórek i nóżki w górę,
zachwytu chórek w Czerwonym Młynie?
Gdzie ten deszcz karmy? Wszędzie żandarmy...
Zamkinięty dworzec Gare du Nord.
Wszędzie żandarmi? Po prostu żal mi...
Słyszę: Barbares à la port...
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma