28 december 2012
Nie wiemy jak? Nie wiemy gdzie? Nie wiemy kiedy?
Nie wiemy jak? Nie wiemy gdzie? Nie wiemy kiedy?
Nie wiemy nic i rzadko chcemy decydować.
Nie jest z tym źle i gorsze były biedy.
Nie nauczono nas jak mamy się zachować.
Nie wiemy jak? Nie wiemy gdzie? Nie wiemy kiedy?
Jak nas rozliczą i jak czyny nasze zważą?
Nie jest z tym źle i gorsze były biedy,
a najważniejsze, żeby wyjść po ludzku - z twarzą.
Dziś wiemy jak i wiemy gdzie i wiemy kiedy
przyszła na świat nasza nadzieja, obietnica.
Urosła wielka, chociaż wyszła z takiej biedy.
Trzymamy się jej. Potrafi zachwycać.
Świat wielokrotnie obietnicę przypominał.
Otwórzcie drzwi nam podpowiadał - dla miłości,
więc kiedy przyjdzie nieznajoma nam godzina,
lęk zostawimy, zabierzemy naiwności.
Dziecinność myśli i nadzieję przebaczenia.
Szukać będziemy matczynej opieki.
Dzisiaj możemy wiele naszych spraw pozmieniać,
na drodze którą odchodzono stąd przez wieki.
Nie wiemy jak? Nie wiemy gdzie? Nie wiemy kiedy?
13 october 2024
Pain Of PainSatish Verma
12 october 2024
1110wiesiek
12 october 2024
Thou Shall Not CrySatish Verma
11 october 2024
1110wiesiek
11 october 2024
Deep FearsSatish Verma
10 october 2024
01010wiesiek
10 october 2024
Dalia z pajączkiemJaga
10 october 2024
Yellow Day in October.Eva T.
10 october 2024
In CoexistenceSatish Verma
9 october 2024
0910wiesiek