21 march 2011
Agonia
Był myślą porażony jak piorunem bogów,
gdy pamięcią do przeszłości powrócił;
obraz nędzy spostrzegł i prawdzie nie śmiał zaprzeczyć.
Kielich wypił goryczy, który strach obudził w tej okrutnej chwili;
czemu ja? zapłakał, nie chcę umierać, nie teraz;
niechciany smutek weń wtargnął nie po raz pierwszy, a ostatni na ziemi.
Sumienie ranę zadało jak oprawca, serce żalem broczyło, który Bogu powierzył;
gdzie Jesteś? spytał, przepraszam, że świątynia w moim sercu pusta,
niegodziwość to wielka, rzekł, poczym ducha wyzionął.
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma