29 march 2011
Refleksja
Nie lubię twoich żali,
niech duszę rozpali,
zachwyt, piękno lśniące,
smutku proch rozwieje,
wcześniej szaty spali,
niech szczęście przywieje.
Przykre, gdy z rozumu ktoś boleść wywleka,
aż go w morze nicości przeleje i czeka,
myśli czerniąc niebo, na stosie składając,
i łkając, szczerych słów swych złotem.
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma