21 march 2011
Agonia
Był myślą porażony jak piorunem bogów,
gdy pamięcią do przeszłości powrócił;
obraz nędzy spostrzegł i prawdzie nie śmiał zaprzeczyć.
Kielich wypił goryczy, który strach obudził w tej okrutnej chwili;
czemu ja? zapłakał, nie chcę umierać, nie teraz;
niechciany smutek weń wtargnął nie po raz pierwszy, a ostatni na ziemi.
Sumienie ranę zadało jak oprawca, serce żalem broczyło, który Bogu powierzył;
gdzie Jesteś? spytał, przepraszam, że świątynia w moim sercu pusta,
niegodziwość to wielka, rzekł, poczym ducha wyzionął.
27 june 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
wiesiek
26 june 2025
Atanazy Pernat
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek