19 february 2011
Batuta czasu
Poranek dla oczu barwą przemiły,
źdźbła, dywan zielny, upojny wdzięk lata,
wykwintny obraz natury odkryło,
bogactwo łąk, rozmaitość w kwiatach.
Ciepłem tuli szczodrze owoców rumianych,
dojrzałości znowu natury słodyczą,
słońce niby matka winnic i nektarów,
w korony się wdziera, harmonijną mocą.
Pejzaż pasiek miodnych jakby malowany,
widokiem natury, rad przyrody darem,
pszczelarz miód swój zbiera, zwyczajem prastarym.
Ogrody krzykliwe, barw symfonią, kształtów,
przykuły zmysł świeżością w porywie zachwytu
i błysnęły kartą fizyczności złotą,
pięknem urzekając jak Grecja rozkwitem.
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma