26 march 2012
I w Toruniu statki
patrzę na ciebie noc całą
kiedy bawisz się niebem
znikasz w ramionach księżyca
gdy pod latarniami ucieka cień
koty buszują w odpadach
po drugiej stronie szarość
brak jej twarzy
brak gitary
boisz się kucyka
usta milczą
usta marzną
balkon na wysokościach
jak gołąb pomiędzy
wiem w kącie tylko fotel
biała samotność ścian
pies ogrzewa stopy
herbata zielona
słyszę szelest po tamtej stronie
jakby anioł przeszedł pokojem
może w herbacie
ukryłaś nieba
16 november 2024
1611wiesiek
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.
14 november 2024
0004.
13 november 2024
Słońce w wielkim mieścieJaga
13 november 2024
0003.
13 november 2024
1311wiesiek