jesienna70, 29 march 2019
możesz mnie spotkać wśród pól
kiedy tańczę w przykrótkiej sukience
ze słońcem pod mankiet
we włosy wplatam motyle
a w głowie szeleszczą
tymotkowe źdźbła
z płatkami stokrotek w ustach
liczę białopióre anioły
sypiące na ziemię okruchy tęczy
oddycham lekko
zamieniając w skowronki
tęsknotę za tobą
jesienna70, 20 april 2020
przychodziłeś nocami
kiedy ostatnie gwiazdy
rozjaśniały skrzydła
śpiącym aniołom
przynosiłeś pieszczotę
dłoniom stęsknionym dotyku
i spokój sierpniowych sadów
brzemiennych plonem
odległość nie istniała
jakby nie dzieliły nas
brzegi rzek płynących
wśród świerkowych lasów
oddychając lekko
niczym wiatr płożący
ku ziemi wiechlinę
zapadaliśmy w ciszę
jesienna70, 30 august 2019
jeśli nie mogę żyć
kołysana twoim oddechem
zaczaruj mnie w atramencie
z czułością przelej na papier
i czasem muskając
palcem policzek szepnij
że jestem
jesienna70, 11 february 2025
zapomniał o mnie
błękitnooki mężczyzna
czarodziej słów
z duszą osnutą mrokiem
pisał dla mnie wiersze
a później milczeniem
sprowadzał niepokój
dawniej myślałam -
jeśli odejdzie
pęknie mi serce
a dzisiaj z uśmiechem
palę jego zdjęcia
jesienna70, 18 february 2020
czy przyjdziesz do mnie
cichy jak bukowy las
kiedy ostatnie żurawie
znikną za chmurami
a wiatr buszuje
wśród wierzchlin i burzanów
księżyc odwracając
na chwilę twarz od ziemi
przyniesie myślom
wytchnienie
gdy opadnie kurz
rozwinę skrzydła
jesienna70, 23 october 2020
tutaj królują rdzawe liście
wyścielają dębowe aleje
i lgną do stóp niczym wierny pies
czasem pada deszcz
czasem mleczno gorzka mgła
osiada na źdźbłach trawy
płomyki tańczą na wietrze
ledwo rozpraszając cienie
zaległe wśród granitów
krzątam się gorliwie
oskubuję zwiędłe płatki
wymiatam z desek drobiny piasku
byle tylko nikt nie zobaczył
jak mi z tęsknoty
drżą ręce
jesienna70, 5 february 2021
w witrynach sklepów
nie wypatruję odbicia
samotnego mężczyzny
nie liczę zszarzałych dni
pory roku dłużą się
niczym noc bez snu
przemieniona w cień
nie patrzę w gwiazdy
migocące ostatkiem sił
nie modlę się
do zapomnianego boga
nie czekam już na wiosnę
jesienna70, 12 july 2019
kochanie
zarumieniona jak skórka
świeżuchnego chleba
liczyłam motyle
trzepoczące pod sukienką
szłam ku tobie
urzeczona słowami
pachnącymi niczym
sierpniowa łąka
w głowie szumiały
zielone pragnienia
mówiłeś do mnie
kruszynko
gromadziłam w pamięci
czułość
na zapas
na samotne jutro
co to przecież miało
nigdy nie nastąpić
jesienna70, 11 january 2020
kurza stopka
byłaby w sam raz
króciutka wąziutka
cisza kocie łby
niespieszny czas
latem wietrzyk od rzeki
zimą barki i kra
rozmarzona senna uliczka
czekolada poeta
i ja
jesienna70, 14 april 2020
nocami przychodziłeś pod dom
milczałeś niczym bukowy las
kiedy ostatni klucz żurawi
znikał wśród chmur
uchylałam okno
księżyc srebrzył moją sukienkę
i bawił się jej fałdami
w objęciach trzymałam twój cień
nie bałam się śladu pocałunków
ani tego że zabierzesz mi kawałek duszy
chciałam tylko żebyś najpierw
zatańczył ze mną
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga