18 april 2020
***
odszedłeś bezksiężycową nocą
zostawiając w podarunku milczenie
zarzuciłam je na ramiona jak chustę
utkaną z jesiennego deszczu
ciemność rozpostarła skrzydła
niczym sowa patrolująca doliny
stałam w przemokniętej sukience
zdumiona zapadłą ciszą
czasem przychodzę nad rzekę
zzuwam trzewiki i wędruję linią brzegu
spowiadam się z tęsknoty za tobą niezmiennej
jak szept fal pieszczących trzcinowisko
13 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
12 november 2025
wiesiek
11 november 2025
wiesiek
10 november 2025
wiesiek
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek