23 february 2012
___
zamykam powieki w obawie
a życie mi swoje gra scenariusze
przenoszę się stąd dotąd
a stamtąd donikąd
w ogóle to jestem w dupie od dzielnego bytu
piszę wiersz o obawie
a kartka się ślizga pod piórem
na ślinę przytwierdzam
przemocą do podbrzusza
wcale nie jest mi obojętne
myślę o śmierci w obawie
życia rozpaczy biegunki
stale mi się którędyś wymykasz
zachwycam się rozmiarem stóp
mi po grzbiecie depczą
stale mi się dłoń nie domyka
w obawie
(zaschło w gardle)
że przeczytasz
na pamięć
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
wiesiek
2 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
1 october 2025
ajw
28 september 2025
Jaga
28 september 2025
absynt
26 september 2025
wiesiek
26 september 2025
wiesiek
24 september 2025
wiesiek