19 february 2012
unoszenie
jestem mokry deszczem zerwaną rynną płynę
ja kałuża plugawej krwi zbitej w uklad naczyń
przyczajony nieuważnego czekam kierowcy
najedzie spłynę bliskim mi policzkiem ku zagłębieniu
jestem łopoczę wiatrem w materiale sukienki
owijam się wokół sutków prężę je strzeliście
nie halucynuję jestem wirującym powietrzem
pragnę więcej czy to bezpieczne
jestem mienię się tęczą w trzech barwach
opalizuję ropą na sklejonych skrzydłach mewy
ciężko o ekologiczniejszy make-up nie znam
pozwól że mój szyb ejakuluje w ocean ciebie
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga