Poetry

Rebeka Sowa
PROFILE About me Poetry (154) Diary (8)


Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 3 september 2014

wykrzyknik

zauważyłam w pufie wyprane skarpetki
jeśli masz mi coś do powiedzenia zrób to szybko
jak pobranie krwi

znów mi kwitnie storczyk
między nami pajęczyna


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 22 august 2014

może się nic nie wydarzy

modlisz mnie jak zaspane dziecko
chowasz pod kołdry wczorajsze sny
i czekasz aż z nieba ktoś zrzuci koło ratunkowe

wzruszenie ramionami zaprowadziło miłość w ślepą uliczkę
czuliśmy zbliżającą się ciszę
jutro któregoś z nas mogło zabraknąć przy śniadaniu

tyle było do powiedzenia i jeszcze więcej do wyprowadzenia na spacer


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 18 august 2014

ucieczka z sali B

pomniejszona o łzy
powiększona o brzuch
zarozumieć to czuć
reprezentować duszę przez pryzmat ciała
można jak przy gorączce
pod bieżącą wodą

powiększona o łzy
pomniejszona o brzuch
łóżeczko pełne nadziei
czuć to wyrywać siebie
wyciskać sok z kolejnych szans


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 13 august 2014

poleć Smith

przestałam być matką
tuż po urodzeniu chleba
piec wygasł

czas potrzebował imienia
świat szukał ojca
patti znalazła konie

w krainie z cegieł i papieża
mieć kontrolę to jak złapać tęczę za stopy


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 12 august 2014

dmuchawiec

uśmiech dziecka przypomina młodą mgłę o świcie
wynurza się i nie wiesz do końca co się urodzi

wśród zabawek można ukryć wiatr
dać się wyszumieć  i pozwolić by światło było elektryczne

w pudełku przechować strach przed wirusem
aż powie mamo kupiłam bilet do wolności


number of comments: 3 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 8 august 2014

marginesy

w tym kościele rosła wiara i pajęczyna
nasze sakramentalne tak przecięło wstęgę
później biała honda chleb i błogosławieństwo
wszystko po bożemu
nawet dziecko przyszło o czasie
niedziela wieczór telenowela ryk
jak pięknie mnie zszyli

czar w mydlanej bańce
landrynkowe misiu-misiu
bułeczka z masełkiem i

wczoraj zakochałem się w autobusie
Polska - Anglia
2:0
matka dziecko - tchórz


number of comments: 2 | rating: 5 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 4 august 2014

dla Noemi teściowej Rut

noc przyniesie pogodę podobną do jutrzejszej
plecionka wiatru z obiadem matki
ojciec powie że znów za mało soli
 
kiedy zapinam pierwszy guzik bluzki myślę o zrywaniu jabłek
kiedy dochodzę pod szyję robi mi się duszno
 
w głowie rodzę  dzieci
miałam już nadzieję miłość i karę
teraz używam prezerwatyw


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 2 august 2014

samobój.com

wskazówki zostały jedynymi przyjaciółkami

przestałam wierzyć w słowa M. po ostatnim telefonie
nawet pies przestał wyć i wciąż gapił się na klamkę
 
życie w czterech kątach z jednym czworonogiem
i co najmniej czterema stronami świata
nigdy nie wiedziałam z której przyjdziesz
musiałam się toczyć własnym torem

pod moimi oknami miasto zaduszek
prognozy wskazują że zmienię klimat na pustynny
w naszej szerokości nie ma miejsca
dla K-M= czysta wanna


number of comments: 10 | rating: 6 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 26 july 2014

twoje dziwki

już nie potrzebuję twoich dziwek by wycierać sobie nimi buty
wszędzie porozwieszane zapachy perfum
ślady na plecach jak kra na rzece

już mnie nie wciągniesz w miasto twoich dziwek
kochanie drugi raz w to samo łóżko nie wejdę
niech one ścielą i składają cię codziennie

już nie maluj snami mojej rzeczywistości
zapomniałam gdzie się kończy tęcza
może twoje dziwki zaprowadzą cię pod ołtarz


number of comments: 13 | rating: 6 | detail

Rebeka Sowa

Rebeka Sowa, 25 july 2014

hau hau

nie będę udawała psa (czytaj sukę) wyprowadzanego
tu i ówdzie
by załatwił potrzeby tu i tam

jeśli tłumaczysz mi samotność z polskiego na nasze
to znaczy że jestem w błędzie

robię dwa księżyce w lewo
pół słońca w prawo
oddaję co mam w sobie za dużo
to nie jest miłość
jeśli wiesz o czym mówię


number of comments: 5 | rating: 6 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: kawa i śnieg, powstanie, niemal, o śmierci, takie tam, zabij mnie kołysanką, czasem lepiej ugryźć się w język, KO, dzieci rodzą się z bólu, poniedziałkowa pogoda, odda jmic órkę, wiatr nie sieje nagich kobiet, mów mi C.I.P.A., kobieta na rozbitym szkle, nad rozlanym mlekiem, albo marchewka, na torowisku masz możliwość wyboru, wilk w sukience, wiersz z wieży, gdybanie, o Ricie, nawlekam dni jak koraliki, odwiedziny sumienia, pod postacią, same, klęcznik, siostry, wyrzutnia, kropka, pytajnik, wykrzyknik, może się nic nie wydarzy, ucieczka z sali B, poleć Smith, dmuchawiec, marginesy, dla Noemi teściowej Rut, samobój.com, twoje dziwki, hau hau, wydało się, okoliczności, Zośka, mozolnie, sama, budowanie relacji, być rybą, godzinki, zresztą, zabliźnianie, to mógłby być wiersz o książce, ciasna żółć, niemiecki, fragmenty, wiersz który rodziłam w ciszy, bladym, pastorałka, violent day, inspirowany panią Sexton, szanse, @, do u love me, AB, dzień dobry, mówię nie chcę, kurtuazyjnie, na zakręcie ziemi, x, dziwne okolice, mój Stanley Kowalski, żadna bezsenność nie zastąpi jutra, DM (depecha moja), matczyzna, zaduch, wykoleił się pociąg, dżezowanie na tle ognia, w pąku, za przeprawę przez ciszę, był wiatr i deszcz był, ultramaryna, farbowane też tak robią, biernik, inne rodzaje plag, celownik, wszyscy mogą świętować, babie lato, ratunku dzisiaj, chodź opowiem ci bajeczkę, nad i, klakson, brak hałasu, miała na imię Dolly, była dziewczynką na zakręcie, bezpieczny dzień tygodnia, układ dwójkowy, coś się stało w zimną ciemną noc, no code, a może raj, trudny tydzień, gry uliczne, to trudne do namalowania, szpilki, wszystko jest w porządku, ***, zaburzenia równowagi, jeszcze pięć dni, onomatopeja łóżka, w tabernakulum inności, gdzie to było, zdjęcia z pokoi wywołane w czasie teraźniejszym, niedotykalność, luli lulanie, kobiece decyzje często nie są na czasie, faza wchodzenia pod kołdrę, ene due spadaj, zamiatanie podłogi, aż zadrżały kryształy w kredensie, dobranoc, M jak miazga, na wyciągniecie ręki planeta CZYŚCIEC, celuloza i sznyt, kiedy przychodzą koty, nasza klasa, dom ptaków, pieśń o kurwie, (mono)cykl, synu, 151405, razdwatrzy tupię nóżką, skalpel, głód, ceremonia, lato '74, gol, fatamorgany, puk puk, zmokłam, gdzie one są, macierzyństwo, wczesna wiosna, HDMI, czytam figury, zgrzeszyłam, bractwo rozsypanego różańca, łom-en'd, domowa pantomima, jak dziś wygląda wiosna, blizny, przerwa na człowieka, brzozy są niewinne na wietrze,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1