21 september 2011
***
Ze złością swe ręce od ciała odrywam!
Urwanych rąk wici ze wstrętem przez przełyk przepycham!
Połykam tą chęć serca reakcji ekspresję!
Erekcja duszy budzi w człowieku zgorszenie!
Jak taniec szaleńca gestów
W Twym oku budzi odrazę
Tak słów w wersach moich sodomy z gomorą złączenie!
Ha! Żono Lota!
Trwasz w swojej bryle tysięczne z kolei lata
I tylko smak Twój ze sopla soli mój język pochłania!
Na wieczność ta sól konserwuje...
Mej krwi kałużę ze wstrętem spuszczoną przy narodzinach!
I krwawi me serce w tych wściekłych uczuć cyklach!
Menstruacyjną krwią papier okrasza!
Nierealną jest we mnie ta chęć ludzi zmieniania!
Szamanwww
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt