artur wirkus

artur wirkus, 25 january 2012

Absurd

W nowoczesnym świecie
niebo pozostało ślepe i głuche
geometrycznie od wielkiego wybuchu,
gdzie księżyc pozostał jedyną tarczą nieba
i nie sposób ujarzmić sen,
gdy przyczajony skowytem w kuchni,
a po szynach myśli brnie zauroczenie,
małą czarną bez cukru.
Zaawansowana skrajność zdarzeń,
kwiaty (koniecznie w doniczce),
pierwsze i ostatnie słowa – może wystarczy pocałunek,
ale – cholernie barwny ten świat
o smaku rozczarowania…



31.12.2011


number of comments: 10 | rating: 11 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 20 february 2014

zrozumienie boskich intencji

człowiek - ewolucyjne zwierzę,
jako emocjonalny embrion przeciwnych skojarzeń
jest tylko niewypowiedzianym dobrem 
i te ciągłe dążenie do perfekcji
budzące skrajne komentarze...
A jakże to nudne być
dla siebe samego alfą i omegą 
i czekać,
by światło dnia nie ćmiło po oczach.
Doszukując się znaczenia bytu
przeważnie zatracamy kreatywne przebudzenie,
a ten świt zawsze może być tym ostatnim,
gdy tak łatwo jest się zapomnieć
w pigułce lepkiej adrenaliny.








20 luty 2014


number of comments: 5 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 27 august 2011

Szukając zrozumienia z czerwcowego kalendarza

Nie pozostajemy wolni od zwątpienia,
a pragnę doświadczać
i być częścią wszechświata...

A miłość permanentnie humanizuje
czyniąc nas wzajemnie ku sobie
tak ważnym co niczym
stworzeniami na obraz i podobieństwo wyższego bytu
o ślepo ukierunkowanych popędach
zwodząc się wysublimowaną wersją pogańskiej cielesności
- Przeklętej bogini Lilit -


















24.06.11


number of comments: 5 | rating: 3 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 7 february 2014

powroty do człowieczeństwa

Ścięta zwykłą świadomością świtu - powieka
nie ma czasu na zastanowienie,
choć wybrzuszona aorta nieba
nie płonie już wstydem
wysyłając gwiezdne pozdrowienia
na łono matki  Ziemi,
ale trzeba przetrwać chęci bycia słowem
i opanować wszechobecną pajęczynę zdarzeń
i czekać....
aż czas powróci do kolebki marzeń
i nabierze znaczenia...
a kolor będzie wiosenny
i ziemia zasmakuje domem....

a narodzisz się
w sposób ewidentnie intymny
by móc przetrwać -

T Ę   C I S Z Ę   P R Z E B U D Z E N I A





7 luty 2014


number of comments: 5 | rating: 4 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 25 january 2012

Nietoperze

To takie oczywiste,
jeszcze nocą płodzi się świt
i demony zakładają skrzydła
z paradoksalnie baśniowych horyzontów.
I nie strach czyni nas niewidzącymi,
a jedynie cisza,
kołysze w gondoli nocy,
byle ktoś inny stał na przystani,
gdy powietrze staje się fundamentem
dla skrzywdzonych światłem.













3.01.2012


number of comments: 5 | rating: 10 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 26 august 2011

Wiara

Przykład przyciągania cielesnego,
burzącą zasadność prokreacji – Ty i Ja,
a na pewno oni – inni,
którzy nie boją się pławić ustami
we własnym sosie
i nim pożre nas w udokumentowanym porządku
wiara w zmartwychwstanie
pogodzimy się ze śmiertelnością swoich pragnień
przed końcem oczywistości.


















03.07.11


number of comments: 5 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 25 august 2011

Niedopowiedziane

Skurczeni do rozmiaru wszechświata
z chronologiczną prędkością skojarzeń
rozbijamy się o bramy ziemskich piekieł,
a obrzezane słońce roni łzy
siedząc u Boga za piecem.


Czas - będąc chwilą
odrzuca – zapomina
i doszukuje się zadośćuczynienia...

















04.08.10


number of comments: 5 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 26 august 2011

Kiedy

Początek zawsze o świcie,
niegodna świadomość bycia głodnym,
kawa parzy kubki smakowe nietylko na czczo,
w krwiobiegu stymuluje pigułka - czas
i myśl jest gęstsza – niewinnie rozpustna,
a wszystko w imię zasady,
której nie można sklasyfikować.


Więc w jakim celu rozprawiać o poezji,
kiedy słowa nie wierzgają grzyw
anabolitycznie błękitnym wierzchowcom,
kiedy mętna autosugestia obmywa twarz
z win zza dalekiego ogrodu,
który ma chroniczny lęk przed dorastaniem
i wszystko w afekcie jest niedojrzałe.











26.08.11


number of comments: 4 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 1 february 2013

sprzeciw

Brakuje miejsc 
autonomicznie niekrzywdzonych światłem,
gdzie demony nie zakładają skrzydeł,
gubią twarz i rośnie zwątpienie,
a myśl jest fundamentem dojrzewania.

- wstrzymał oddech i zacisnął pięści,
tak łatwo być bohaterem dla siebie samego,
postawić sobie granicę,
gdzie wszystko nabiera znaczenia
ale.. - jakby od JUTRA.

Dlatego nie zgadzamy się na przemijanie,
gdy czas ma konsystencje słodkiej dezaprobaty.








03.02.2013


number of comments: 4 | rating: 7 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 17 august 2011

Pragnienie

Chciałbym być wiecznym dzieckiem
mając przystań w twoim sercu
i czerpać tą przyjemność
pełną garścią pragnień...
A będąc świętym,
chciałbym dożywotnie uśmiercać
gorączkę dojrzewania
niezmiennie wierząc
iż będziesz obok
gdy będę potrzebował twojej miłości...
08.03.07


number of comments: 4 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 18 august 2011

Kot

Wyimaginowany zegar za oknem
wciąż płynie nieboskłonem
nanosząc liście na parapet,
które lubieżnie pokrywa noc
i żółkną niczym pergamin
zanim zgorzkniały listopad
kasztanowcom zwierzga grzywę,
a tylko kot
dąsa się po sąsiedzku,
choć życzyłby sobie
ognistej wody na zobolałe łaty...
I jest zimno... - po prostu za zimno
na dumne - Miauuuu...

01.o1.2011


number of comments: 4 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 9 september 2011

SMS - improwizowane na bieżąco

Tam gdzie świt pocałunek składa tam dzisiaj ja się wybieram... Melancholia kumuluje moją jazń do rzeczy sprzecznych z moją naturą... Czekam słowa, choć wymagam wiele, gdy mój byt jest ponad miarę ludzkiego wymiaru, a jestem więc trwam w tym, co może tylko wydaje się mgłą naszych relacji. Tęsknie, choć wiem, że moje znamie chcesz wymazać ze świadomości. Boli bardziej od złamania obietnicy... Nie zapominaj że wszystko ma swoją zasadną celowość w moim wymiarze spostrzegania. Dielektuję się "Harnas" (piwem) o smaku zapomnienia, ale wciąż krażysz w mojej percepcji jak whisky od urodzin w krwiobiegu się rozkłada.
25.08.11


On - doszukując się smaku stracił siłę odbicia, a wszystko pozostaje bez soli. Noc, co zawsze dawała otuchy stała się przekleństwem i nawet tętno traci swój rytm, choć pozostała pieśń wiatru na ustach. Chciałbym śnic, ale sen nie jest lekartwem, a jedynie zgubnym substytutem mychże pragnień. Gdzieś na końcu pozostaje dusza, która jako jedyna pali wstydem...
27.08.11


Więc pozostałem, choć tak na prawdę, jakby mnie nie było. Utknąłem zwykłym oddechem na granicy twoich ust i już rzęsa nie może mi pomóc... Gdzie idziesz domyśle, kiedy droga kręta haczy o puls serca. Niemrawo rozkwita myśl, już nie można oczekiwać słowa, wspomnienia krzepią lub zabijają wiarę.
27.08.11


number of comments: 4 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 31 january 2013

Prawo rozważania

Nie wszyscy mogą spędzać wakacje w niebie...

W pełnej symbiozie wszelkiej organicznej materii.
czas i przestrzeń jest zwykłym niedopowiedzeniem
fanatycznie usposobionych powieściopisarzy
 a wszystko ma swoją uporządkowaną zasadność,
ale to nic, że próżnie jesteśmy umiejscowieni
wykresem doczesnego życia,
gdzie jedynie Bóg z roszczepieniem osobowości
może z prawnie wyciągniętymi konsekwencjami
występować w trzech osobach...








31.01.2013


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 31 january 2013

nikt ważny

Światło... - jakże razi ta nagość przestrzeni,
gdzie jedynie ćmy mają zbiorową zasadność
w tej wedrówce poświęcenia.
Ale słowa są cięższe
od iluzji bycia szczęśliwszym,
kiedy świadomość bycia
jest podyktowana
zwykłą prokreacją cielesną...
To nieistotne, jak często
zawsze pozostaje niewiadoma
kogo zastaniemy tym razem
          - za  L U S T R E M 









01.02.2013


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 30 january 2013

Ponad czasem

W targanej wiatrem krainie
jedynie liście mają czas i sposobność
się zestarzeć szybując ku wieczności...
Raz do góry,
raz na dole
bez kszty łzy czy z radości,
lecz nigdy ponownie w to samo miejsce
za horyzontem piaskowej ćmy,
a ten zbyteczny bagaż życia
od zawsze wpisany jest w
N E K R O L O G











30 stycznia 2013                                JARKOWI


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 12 august 2011

Jakby strach

Budzi
mnie lęk
nie znający tego grzechu
M Ę Ż C Z Y Z N I E – nie wypada śnić...
Choć
szukając wielu miejsc
znajduję
tylko twoje usta...
a
mimo iż dróg wiele
prawda
jedną oczywistą...
na
dnie
sercem
na przekór...


01.06.2011


number of comments: 3 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 18 august 2011

Wspomnienie

Zamykając powieki - słyszę
miarowe, jak przypływ
bicie twego serca,
bez odzewu
w skrzepie własnej wyobrażni,
gdzie ewoluuje - pasożyt sen
i jesteś mną
a ja jestem tobą,
choć może wzajemnie - jesteśmy niczym...

19.12.2010


number of comments: 3 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 25 august 2011

Z dalekich stron...

Intencją wiatru
wierzę w miejsce pierwszego przebudzenia,
kiedy pieśni miały znaczenie,
a serce – władało uczuciem,
choć dziś bez słów
we mgle nad betonowym pastwiskiem
doszukuje się horyzontu
i na polu zaśnieżonego dojrzewania
grzebie onieśmielony strach.
rozkwitający po rozstaniu - nocy.


04.08.10


number of comments: 3 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 12 august 2011

O mało nie zapomnianym wstydzie

Skorodowany własnym
wspomnieniem
czerpię siłę z twego łona,
a daleka droga do domu,
choć... substytutem tychże zdarzeń
jest - T E R A Ź N I E J S Z O Ś Ć
 
Terapeutyczna pigułka gwałtu jaźni
mająca wieczystą gwarancję przydatności...
 
A nigdy nie zapomnę
pierwszego rwania serca
mimo iż czas
stracił przydatność do spożycia
a jego trzewia smakują
P I E R W O T N Y M    W S T Y D E M

09.06.2011


number of comments: 3 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 14 august 2011

Bez tchu na pamięć

Każdy dom w moim mieście marzy
o błękitnych pnączach strzelających barwą,
a „TY” marzysz o słońcu,
które nie gaśnie zmierzchem
i nocy, która nie przemija świtaniem...

To tam eksploduje horyzont
gorzkimi fundamentami
nad płomiennym uśmiechem dziecka...

A wzajemności takie, że nie zliczyć czasu,
kiedy sen nie pyta o przyzwolenie,
a wątpliwość nie burzy rozsądku...
Jedynie dziwka - Wisła porywa od środka,
aby zasadzić milowy żal nad wszystkim,
co wydawać by się mogło
N I E M O Ż L I W E   D O
S P E Ł N I E N I A
26.06.11


number of comments: 3 | rating: 4 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 9 september 2011

Niepożądane

już będąc w łonie uświadamiamy sobie
marną pojemność płuca,
ale pierwszą łzą nie dzielisz w pamięci,
choć emocje pozostaną z odcięciem pępowiny.
Pozostałe doświadczenia rosną
z apetytem na dorastanie
choć w kącie świadomości
wykrzywione znakiem zapytania
bije się w pierś – P R A W D A
A jeszcze wczoraj czas nie posiadał końca,
mimo iż to wymysł ludzkiej próżności
czekający ścięcia
zwykłym zapomnieniem.














03.07.11


number of comments: 2 | rating: 3 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 3 october 2011

Pożądany sen

Wiem dlaczego nie słyszę śpiewu motyla,
musi werbalnie upokarzać cisze
w czwartym wymiarze wszechświata,
gdy nad oceanem czarnej materii
poszukujemy kolebki Boga.


Zanim świt spowije powiekę
złudzeniem jutrzni,
nocy chrzczę cię – zapomnieniem
i nic nie będzie budzić takiego sprzeciwu,
jak sama istota przebudzenia.










3.10.11


number of comments: 2 | rating: 7 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 12 august 2011

Zapomniany list

Osacza nas wszechwymiarem sen
po drugiej stronie horyzontu
gdy czekamy siebie
jako jedność w wielu...
 
UMARŁ KRÓL – niech żyje KRÓL
 
Magnetyczne iluzje absurdu
o smaku przemijania
zniewalają prostotą
i - dźwiękiem...
01.06.2011


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 25 august 2011

Emocjonalny relikt

Uschnięte usta drelują emocjami,
jak owoc minionego lata,
bez usprawiedliwień
i bez pożądania...
(drzewo, które obumiera z korzeniami...).

A w słowach skumuluowany strach
skrapla cały znany wszechświat,
by zatrzymać „T O”
między myślą a ciałem...

A może to tylko łza brzemienna goryczą
zabłądziła do nieba,
a Bóg - nikomu nie wypomni ludzkiej słabości...













01.07.11


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 15 august 2011

Wierzba

Skulona zszarzała panna roni łzy
biczowana wiatrem na Alei Zwycięstwa
będąc zepchniętym tworzywem
w betonowe pastwisko miasta
na poboczu ulicy - Z A P O M N I E N I E...
a to wróbel, czy skowronek
szukając schronienia znajduje nostalgię
od zawsze żerującą w jej koronie,
więc rozpacza panna czekając ścięcia,
jak miłości
w miejskim wszechoceanie świateł,
gdzie życie wydaje się na receptę
- pisaną przez roztargnienie

12.03.07


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 17 august 2011

Ja - człowiek XXI wieku

W myśl tysiąca światów,
to pajęczyna wspomnień
w krucjacie horyzontu,
abyśmy nie potrafili zapomnieć...
Ale to serce kołacze na oślep,
gdy usta są kościołem,
choć ja bez krzty - lęku
gotowy jestem walczyć o życie...
Ja - człowiek
- D W U D Z I E S T E G O P I E R W S Z E G O
W I E K U ! –
27.02.07


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 21 august 2011

Rozmawiając o smaku

W ogrodzie ludzkich dusz – uśmiech
jest wyłącznie na receptę,
tam dzieci niczym stal
pną się po betonowych pnączach
szukając zadośćuczynienia nad Wisłą,
między ziemią
a astralnym wymiarem grzechu,
choć
odepchnięta rzeczywistość
budzi neurologicznych bogów.
I wszystko... rumieni się
bukietem smaku rocznika 76

29.06.11


number of comments: 2 | rating: 0 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 28 may 2013

"A słowo ciałem się stało i mieszkało między nami"

Choć nie wiadomo - czy wiara, czy tylko Bóg 
jest ogólnie spreparowanym zmysłem 
galaktycznej równowagi, 
 
ale to noc lubieżnie pokrywa czarną materię, 
gdzie Droga Mleczna jest ostoją
dla zbłąkanych wzrokiem 
w aksamitnej głębi sprzecznych praw fizyki, 
a księżyc pozostaje drogowskazem,
jako jedyny świadek ślepego wyboru. 
 
 
 











2 luty 2014


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 3 february 2013

nieistotne

To mogłoby być dziwne,
a bynajmniej z osobistego doświadczenia
Stolik stoi na środku pokoju
niestrudzony spojrzeniem,
jakby od zawsze czekał ZAUWAŻENIA,
a przy nim naczynie - wybrukowane ciszą,
i to ta część, w której się śmieję (nieużywając ust)
Nie pytałem.
Nie starałem się zrozumieć.
Po prostu czekałem,
w końcu krzesło,
to nie wszystko co drzemie w sercu









9 marca 2013 


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

artur wirkus

artur wirkus, 1 february 2013

Coś, jakby inaczej

W krainie Wiecznych Łowów widzę Wielkiego Manitu
a może wciąż śpię,
ale to nie strach a rozkojarzenie
ścina świadomość bycia w dziczy,
gdzie czychają zguby wielkie anielice
głodne szczęścia tuż nad ranem,
kiedy zapadamy w oczywistość
otwieranych powiek.

Na wyciągnięcie dłoni rosną drzewa,
których owocami
nie są łzy szczęścia a jedynie
sama istota przynależności humanoidalnej 
i nie ważny kolor skóry,
gdy w ciemności przychodzi szkarłat.

B O L I  T A K  SAMO




01.02.2013 


number of comments: 1 | rating: 2 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1