18 august 2011

Kot

Wyimaginowany zegar za oknem
wciąż płynie nieboskłonem
nanosząc liście na parapet,
które lubieżnie pokrywa noc
i żółkną niczym pergamin
zanim zgorzkniały listopad
kasztanowcom zwierzga grzywę,
a tylko kot
dąsa się po sąsiedzku,
choć życzyłby sobie
ognistej wody na zobolałe łaty...
I jest zimno... - po prostu za zimno
na dumne - Miauuuu...

01.o1.2011


number of comments: 4 | rating: 2 |  more 

RENATA,  

coś tam jest ale ja widzę nudę no i data pod wierszem to przyszłość ??pozdr

report |

artur wirkus,  

Przepraszam, ale datę już poprawiam (niedopatrzenie z mojej strony), a wiersz rzeczywiście niezbyt ambitny, choć pisany w pracy, kiedy stróżowałem i było rzeczywiście zimno...

report |

RENATA,  

gdzie ja wiersze piszę w pracy autobusie piechota i w najmniej spodziewanych momentach jednak staram się zeby cos miał w sobie tytuł brzmi .kot .ale o kocie w wierszu jest najmniej

report |

RENATA,  

ależ ja nic nie mówię pisz pisz i pisz poeci to romantycy raz jest lepiej raz gorzej ale to zawsze jest lepiej niz nie robić nic ..pisanie to wylewanie siebie i duszy na papier z cxasem coraz lepiej wychodzi

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1