10 czerwca 2011
Nie zazdrościmy aniołom...
Nie zazdrościmy aniołom,
mimo, że je podziwiamy.
Od Boga dobroć swą biorą,
a my się o nią staramy.
Lubimy tę swoją marność
i to, że ktoś nas pokochał.
Dzieciństwo i nieporadność
i młodość, choć bywa płocha.
Nie zazdrościmy aniołom -
najwyżej, może czasami.
Choć życie jest trudną szkołą -
pragniemy być rodzicami.
Kochamy naszych najbliższych,
rodziny nasze i nacje.
Nawet bez wzlotów najwyższych,
lubimy swą sytuację.
A kiedy jeszcze wierzymy
w opiekę i miłość boską -
przez życie swoje gonimy
z tą naszą, ludzką beztroską.
I tylko na końcu drogi,
gdy mgła nam oczy przesłania,
gdy chwieją się nam podłogi -
najbardziej brak nam latania.
Nie zazdrościmy aniołom...
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
sam53
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin