10 czerwca 2011
Nie zazdrościmy aniołom...
Nie zazdrościmy aniołom,
mimo, że je podziwiamy.
Od Boga dobroć swą biorą,
a my się o nią staramy.
Lubimy tę swoją marność
i to, że ktoś nas pokochał.
Dzieciństwo i nieporadność
i młodość, choć bywa płocha.
Nie zazdrościmy aniołom -
najwyżej, może czasami.
Choć życie jest trudną szkołą -
pragniemy być rodzicami.
Kochamy naszych najbliższych,
rodziny nasze i nacje.
Nawet bez wzlotów najwyższych,
lubimy swą sytuację.
A kiedy jeszcze wierzymy
w opiekę i miłość boską -
przez życie swoje gonimy
z tą naszą, ludzką beztroską.
I tylko na końcu drogi,
gdy mgła nam oczy przesłania,
gdy chwieją się nam podłogi -
najbardziej brak nam latania.
Nie zazdrościmy aniołom...
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek