Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 22 february 2011

Armia nienawiści

Zawładnąć się kwapi umysłem,
jak w duszy pasożyt,
nienawiści armia,
co przekraczać lubi rozsądku granice.
Jej lica zabójców, jak wije plugawe,
w złych ludziach się kryją od dawna,
jak piracka armada, pod nocy osłoną.
Niezgodę chce posiać jak ziarno
i bezsensu wojny, plon obfity zebrać.
Przez zawiść bratnią karmiona do syta,
istnieć zawsze będzie,
w uczynkach wielu, codziennością odziana,
z planem swoich zniszczeń,
dzieła swojego okrutnie dopełni,
gdy sumienie do końca ludzkie stłumi,
bo jest złem co się z piekła wywodzi
i z marności człowieczeństwa wypływa. 


number of comments: 4 | rating: 3 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 20 february 2011

Pokład rozumu

Przyjemnie gdy zabłysły, niby kryształ w świetle,
lub aleksandryt szlachetnie, myśli blaskiem zorzy,
wartko w lot flamingów wzbiły się nad wody,
różowiąc horyzont wschodu purpurowy,
za którym, mądrość kwitnie niby kwiat liliowy.

Rozlewiska odkryć, mienią się bez końca,
srebrzą się w promieniach natchnień ludzkich słońca,
pieśni tam zwycięstwa usłyszą natury,
wszyscy których wiedza większa jest niż góry,
na których, życia przędzie czarne chmury nędza
i biedy wypuszcza łabędzia. 


number of comments: 6 | rating: 3 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 19 february 2011

Batuta czasu

Poranek dla oczu barwą przemiły,
źdźbła, dywan zielny, upojny wdzięk lata,
wykwintny obraz natury odkryło,
bogactwo łąk, rozmaitość w kwiatach.

Ciepłem tuli szczodrze owoców rumianych,
dojrzałości znowu natury słodyczą,
słońce niby matka winnic i nektarów,
w korony się wdziera, harmonijną mocą.

Pejzaż pasiek miodnych jakby malowany,
widokiem natury, rad przyrody darem,
pszczelarz miód swój zbiera, zwyczajem prastarym.

Ogrody krzykliwe, barw symfonią, kształtów,
przykuły zmysł świeżością w porywie zachwytu
i błysnęły kartą fizyczności złotą,
pięknem urzekając jak Grecja rozkwitem. 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 18 february 2011

Otchłań czasu

Czas uchwycić chce czaszę, zapomnienia świętości;
ukrywając minuty w rękaw bestii skrytości,
marznie słowo w języku, spękanego szafiru,
w rzeźbie; lodzie zaprzeczeń, obraz martwej natury
gra na nerwach symetrii; taktu godzin skradaniem,
śmierć pogonią i trwaniem, w duchu ruchu czarnego.

Czas magiczny chce niszczyć
w cieniu; pustki promieniach,
puchu potrzeb rozwianym, czucia siły człowieka;
piękna prawdy i cnoty.


number of comments: 4 | rating: 4 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 17 february 2011

Fakty

Codzienności życia fakty,
błahostkami posplatane.
W barwy szczęścia świat bogaty,
choć nie wszystkim zaznać dane…

Jutro blichtr wspomnienia niesie,
chwile mnożą epizody,
zatopiony jakby w czasie,
człowiek nieraz brylantowym.

Różne życia strony znając,
jakby statkiem w jutro płynie
i z nadzieją, wiarę mając,
że ta passa nie przeminie.

Chociaż dużo na tej ziemi,
ludzi mądrych, wykształconych,
to nie wszyscy oni znajdą,
szczęścia diament upragniony.

Jakże cudnie jest na ziemi,
często pracy są owoce,
gdy trud w sukces się zamieni,
a dni staną szczęściem złote.

Kamienistą drogą czasem,
bywa kroczy człek do celu,
a wybrańców losu zwykle,
nie jest przecież, aż tak wielu.

Większość jakby oceanem,
snów i pragnień różnorakich,
bo nie będzie każdy panem…
Marzeń spełnić moc wszelakich,
wiele osób nie jest w stanie.


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 13 february 2011

Zamieć gwiazd płonących


Kolory zbudzone brzaskiem poranka,
wiatr życia lekki i wschodu świt;
zostawia ślady uśmiechów rozkwitłych;
spojrzeń podstępnych machin miłości,
celnych i żwawych jak traszka wśród trawy.

Swoboda dni piękna; urodzaj pokusy,
jak polne źdźbło czasu zerwane przez damę,
co pragnie przestrzeni nie skromnie fioletu;
sklepienia w płomieniach zmysłów jej promieni;
krzyczących i rwących jak prąd ruchu chwili,
co łudzi uczuciem i pcha w stronę uciech;
zamieci potrzebą; w taniec czarnej nocy.


number of comments: 8 | rating: 1 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 9 february 2011

Judasz

Sprzedajność w zamiary,
cień fałszywy wiary,
zarys myśli krzywych,
kaprys niegodziwy,
język helodermy 
czarnym sierpem werwy,
zdrady kosi niwy.

Nektar pije smolny z ogrodów otchłani,
czarny motyl śmierci nie lubiący granic
i płacze przeklęty, który chciwość kochał,
bo po stokroć gorsze, niż podła macocha,
ran sumienie pełne.

Jest miejsce podstępne, dom nocy przy niebie,
skąd dusza jak orzeł, lecieć chce przed siebie,
by dostrzec świątynie, dnia gdzie gości smutek. 


number of comments: 0 | rating: 1 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 5 february 2011

Paw

Podczas godów w leśnej głuszy,
paw swój ogon dumnie puszy,
ukazuje swoją grację,
oczekując na owacje.

paw

Spójrzcie na mnie drogie panie,
oddam serce każdej damie,
chciałbym wasze posiąść względy
i pokochać was w te pędy,
dla was wszystkie me starania,
od was tylko chcę uznania.

pani paw

Po tych słowach jedna z samic
chciała mu przyjemność sprawić
i powiada bez ogródek,
ładny masz na głowie czubek,
piękne oka na wachlarzu,
jesteś cudny, pośród drzew pejzażu.

wrona

słysząc to na drzewie wrona,
kracze głośno rozbawiona
i do pawia tak powiada,
te zaloty to żenada,
ptasim móżdżkom robisz pranie,
niebywałe to spotkanie,
wprawdzie ogon masz pstrokaty,
lecz najmniej są ważne szaty.

paw

Nie ma wina żeś jest czarna,
brzydka niczym noc koszmarna,
nie dostrzegasz mego piękna,
ty pyskata wrono wstrętna.
Dobrych manier mam bez liku,
jak wirtuoz doskonały
i nie lubię wronich krzyków,
i nie znoszę ptaszków małych.
Lepiej odleć stąd kłótnico,
nie potrzebna twoja mowa,
porozmawiaj dziś z nornicą
i się w dziurę jakąś schowaj.

wrona

Nie wart jesteś małej liszki,
koń by uśmiał się kolego,
więcej klasy mają myszki,
ty wyglądasz na głupiego,
dużo w tobie zwykłej pychy,
jak krogulec jesteś butny
i choć ja kłótnicą jestem,
widzę dobrze żeś obłudny.

pantera

A wszystko to z kniei pantera widziała
i myśli okazja dla mnie to nie mała,
kąsek to wspaniały, paw co nie pojmuje,
że będzie żyć krócej, gdyż się nie pilnuje.
Jestem lasu tego królem,
nie pogardził bym i szczurem,
lecz dziś muszę zjeść ze smakiem,
zaraz zajmę się tym ptakiem.
Po czym wybiegł z leśnych chaszczy,
bo był wrogiem zwierząt strasznym
i pochwycił w swoje szpony,
zdobycz wielce ucieszony.

wrona

Wrona zaś szyderczo kracze
co za strata paw biedaczek,
zaraz go nie będzie wcale,
jakże cudny dzień, wspaniale.

pantera

Czego wrono chwalisz dzionek,
piękniej robi to skowronek,
gdybyś tu na dole była,
może też byś tak skończyła.

wrona

Co pantery wiedzieć mogą,
lepiej chadzaj swoją drogą,
dania z siebie nie dam zrobić,
kot nie może mi zaszkodzić,
czujna jestem niebywale,
swoje życie bardzo chwalę,
masz dziś bujną wyobraźnię,
mówisz dosyć niepoważnie,
po czym w górę odleciała,
bo utarczek dosyć miała.


number of comments: 16 | rating: 4 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 4 february 2011

Nauka

Przemyślenia i czas,
nauką scalone wartości.
To co będzie,
mrok niewiedzy rozproszy.
Kontury odkryć mają imiona,
twarze przyszłości,
tajemnice teraźniejszej fikcji.
Odkrycie potrzebuje uwagi,
ta zaś chwili, która zrodzi zarys.
Niepojęty kaprys czasu tworzy postęp.
Rzeczywistość karmi potrzeby,
pomysł będzie twórcą jutra.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail

Mirosław Witold Butrym

Mirosław Witold Butrym, 3 february 2011

Materializm

Przeliczanie materii,
pożądaniem zabiera czas;
fizycznym pragnieniem,
ukrywając myśli w przedmiotach;
wymownych ewolucjach,
doskonałych jak ikony
muzealnych olśnień,
mówiących o sile rupieci,
przełomowej przeszłości,
na podstawach starodawnej nauki.

Potrzeba nowego rozwiązania,
owocuje z  zawiązek przemyśleń
technologią rozwoju,
by dodać odkrycie do wiedzy;
wartość i prawdę,
nazywając ją sensem, 
zagłębiając w niej rozum,
by możliwość mogła stać się wolnością.


number of comments: 2 | rating: 2 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Srebrzyste morza mocy., Czystość źródlana wskrzeszenia., Przestrzeń świeżej wolności, w myślach Dnia jaśniejących., Żywioł patrzący spokoju..., Okruchy białego czasu..., Słońce zachodzące promieniami wspomnień., Fałszywa prawda., Soczystość ciepła., Owadzie swary., Pokład rozumu., Dzieci geniuszu., Ciało rozumu., Zamieć gwiazd płonących, Paw, Nauka, Otchłań czasu, Aniele Boży., Jeżyny dzikiej miłości, Jesień, Fakty, Młodość, Materializm, Judasz, Szaty nocy, Dzień zimowej łaski Życia., Jasny jedwab miłości, Wróżbita, Szybowanie nad brukiem świadomości., - Biel pamięci czystej., Taniec na tafli twierdzeń pospolitych., Dzień słońca mocy blasku., Poświata Świeżości Życia, Krew nocy czarnej człowieka, Serca Dnia Dobrego Słowa; Prawdy Życia Istota., Wodne Skrzydła Wieczności, Dolina klątw, Fałszywy ład, Wolne tłumaczenie, Świat dramatów, Święty spokój jak błękitny kwiat, (Kimy ? Myki) ?, Technika czynów czy czyn Świętości ? (”pisane bez ości”), Zabawa w teatr, Witalności słowo; bez kości, List do Faryzeusza, Gniewne wnioski tworzą czarne zgłoski, Nie umieraj, tylko odejdź Prawdziwie, Podstawa odczuć, Przeznaczenie, Szalone wizje, Zaułek myśli, Opoka siły, Żądza, Rozwój, Prawo wiecznie żywe, Proste prawo poezji, Zdobycz spójności, Soczystość ciepła, Miła, Kielich Snów, Koniec, Chciwość, Wiara Boga wywyższa., Świat, Starzec, Rozterka, Wolność, Refleksja, Sekstans pragnień, Harmonijność Świętego Ducha., Maksyma, Element praktyki zła, Złodziejska pasja, Nie mogę nie myśleć, Maskarada, Marność, Urok nocy, Buntownik, Wzór perłowy, Zwierzaczki cwaniaczki Cz. 2, Bieda, Awangarda, Agonia, Zachodzące nędze, Przemijanie, Ludzie, Styl wolny, Czas, Idealista, Przestrzeń, Zbożna interpretacja., Poezja, Zwierzaczki cwaniaczki, Zemsta, Rzeczywistość, to nie zwykła kreacja; lubi prawdziwość jestestwa., Ciało Ducha Świętego, Natura zniszczenia, Słabość wybitna, Natura spragniona, Naga mądrość, Kultura jest dobra „człowieku”., Zło zabija zmysłowo, Nadzieja w sensie rozumu, Pragnienie, Świadomość pozorna, Pośród planów, Duch tańczących marzeń, Opal mroku, Demagogia, Niebezpieczna wolność, Wolna wola, Upór, Sprawiedliwość dobra, Rasizm, Leśne rozmowy, Niebo smuci się burzą, Dzieci geniuszu, Fałszywa prawda, Świnia i pies, Owadzie swary, Armia nienawiści, Pokład rozumu, Batuta czasu, Otchłań czasu, Fakty, Zamieć gwiazd płonących, Judasz, Paw, Nauka, Materializm, Jeżyny dzikiej miłości, Młodość,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1