5 january 2011

chciałbym

tam gdzie słowa zakręcają na amen
piszę sobą życiowy testament
poskreślanych plik odpowiedzi
i pytanie - co we mnie siedzi?

chciałbym wiatru co niebo poruszy
chciałbym deszczu co piekło obmyje
chciałbym aby na całym świecie
brakło słów - dzieci niczyje

to zbyt mało
 świąteczna reklama
słowa puste bez treści
na pozór 
lodowatym sercem
 podany 
nagłośniony  szept
głodnych dzieci


number of comments: 9 | rating: 10 |  more 

Waldemar Kazubek,  

Po pierwsze: "dzieci niczyje" to nie słowo tylko dwa słowa. Po drugie - mam wrażenie, że autor chciał poprawnego regularnego wierszyka z humanitarnym przesłaniem, więc dlaczego najpierw mamy rymy AABB, w drugiej zwrotce inaczej a w trzeciej powtórkę z pierwszej? Czyżby autor nie panował nad swoim narzędziem? A może chce się jednak wyzwolić z pewnej formy - to więcej odwagi życzę (bo widzę tutaj dziewicę z dobrego domu, chciałaby ale się boi) - efekty będą bardziej intrygujące może. Po trzecie: pierwsze dwa wersy trzeciej zwrotki - nie rozumiem ich zwyczajnie - nie wszystko co się rymuje od razu ma sens. Po czwarte: dlaczego w tekście jest jeden przecinek sierotka - wywalić go, albo zaprosić pozostałe. To tylko tak od strony technicznej, bo, że intencje są szczere to nie wątpię.

report |

Darek i Mania,  

intencje są i chęci też tylko znajomość techniczna zerowa -dziękuje za porady bardzo mądre z których jak umiałem tak skorzystałem -jeśli chodzi o rymy to nie patrzyłem niestety pod tym kątem zapisując myśli -w pierwszych dwu wersach 3 zwrotki myślałem że to za mało pare minut świątecznej reklamy dla dzieci i wypowiedzi na pokaz -a wyszło jak wyszło -bez sensu --dziękuje za wartościową lekcję

report |

Waldemar Kazubek,  

No właśnie - te dwa wersy - pomyśl czy może je zrozumieć ktoś kto nie ma bladego pojęcia o świątecznej kampanii reklamowej? Ty wiesz o czym piszesz, ale musisz dać szanse czytelnikowi i nie chodzi tu o pójście na łatwiznę interpretacyjną, ale trzeba podsuwać tropy. Ja jak czytałem wers o reklamie myślałem o proszkach do prania (ale ja jestem dziwny i nie mam telewizora).

report |

Ampathy,  

Tutaj trochę słabiej, nie zachęca do przeczytania całości. Nie podoba mi się, ale są przecież różne gusta. Pisz dalej, może wyjdzie Ci coś fajnego ;)

report |

Darek i Mania,  

w sumie to też było sklecone rodzinnie i dla interpretacji muzycznej --trzeba by zastanowić się nad sensem tego co piszę i trochę popracować a nie tak na łatwizne jak Waldemar mówi --to moje pisanie to na żywo zapisane mysli -bunt --będzie trzeba pomyśleć zanim coś się powie ..zwłaszcza kiedy wkoło sami wymagający autorzy (a ja taki prosty chłop )

report |

Gabriela Kuźma,  

im bardziej się wczytuję w ostatnią strofę tym bardziej jej nie rozumiem :I

report |

Darek i Mania,  

szczerze mówiąc to i ja nie rozumiem ale już nie mam siły na jej poprawienie -poczekam z tym aż dorosnę tutaj na trumlu czytając prawdziwe wiersze a może za jakiś czas wrócę i poprawię tak by było zrozumialej --jak zdąże ;najprościej byłoby wykasować cały ale to wspomnienie i taka rodzinna wierszopiosenka

report |

Gabriela Kuźma,  

nie trzeba dorastać tylko zastanawiać się nad każdym zdaniem czy ono jest sensowne, ale nic to nawet najlepszym polskim poetom też zdarzały się dyrdymały,dlatego ja swoje wstawiam bez wyrzutów sumienia a potem usuwam też bez mrugnięcia okiem :) pozdrawiam

report |

Darek i Mania,  

ja tu jestem czytelnikiem raczej a to moje pisanie to na żywo taki zapis ..dziękuje i również pozdrawiam :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1