18 august 2012
To pole
W spękaną skórę pięt wtarłam czarną ziemię
z ogrodu Emilii. Słyszę śpiewających sąsiadów,
hej! sokoły! Jeden z nich potrafi grać na harmonii.
Wkomponowałam się w kształt migdałowych paznokci,
nie widziałam takich u nikogo. Kiedy zaciskasz dłoń
szukam podobieństw i znajduję drżenie. Widzisz
nie pamiętam po której stronie rosły. To pole
przykrył biały puch. Miękko moduluję głos, może
zrozumiesz. Dlaczego nadal opieram się o płot
ogrodu Emilii. Już nie ma. Czarną ziemię noszę
w spękanych wspomnieniach. Szoruję pięty i krótko
obcinam paznokcie. Powstrzymuję drżenie.
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
13 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko