29 października 2010
wosk
wosk
mam siedem lat, lubię zbierać kasztany i grabić.
liście na alejkach za betonowym płotem żółcą się
w rytm kroków. maszerujemy – babcia, mama i ja.
pączki jesiennych róż, główki aniołków i chryzantemy.
odwiedzimy stefanka i dziewczynkę, która zasnęła obok.
siadam na ławce, patrzę na srebrną tabliczkę i mówię:
popatrzcie! a ja już sama potrafię przeczytać literki
przy gwiazdce i plusiku! powoli literuję imię i nazwisko.
dziwnie trzęsie się głos babci kiedy cierpliwie tłumaczy
matematykę zapisaną na srebrnej tabliczce. uczę się
zapalać zapałkę. lubię jej słuchać przytrzymując znicz
gdy zostawia im na noc ciepło
świec.
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch