Leszek, 8 october 2011
pewna żabka
dzielna taka
na nic patrzcie nie zważała
co tam bociek
co tam leszcze
ona pływa w stawie jeszcze
wypłynęła
na środek rzeki
jaki ze mnie żeglarz wielki
więc nadęła swoje boki
by zaskrzeczeć po obłoki
skrzek się poniósł ponad chmury
zdziwił się
księżyc ponury
sowa głową pokiwała
wtem do lotu się zerwała
nie dziw się czytelniku miły
na tym rymy się skończyły
Leszek K.
( proszę nie brać na poważnie - to zabawa)
Leszek, 19 november 2011
http://w834.wrzuta.pl/audio/axVw7gYVDIa/wiersze_szpitalne
spotkałem anioła
zszedł do mnie prosto z chmur
uśmiech miał boski
koło mego łóżka stał
nie jednego lecz wielu
piękne w swej bieli
skrzydła odrzuciły
daleko gdzieś
nad każdym aureola
świętością wypełniona wielu serc
wyświęcone pracą
na rzecz
człowieczych łez
z bólu stworzona
troską pochyla się
ubabrane
w człowiecze brudy
nieczułe
na zapachy z jego wnętrz
pełne współczucia
duszą wielkie
na każde wezwanie stawią się
Anioły na ziemi
poubierane w uśmiechy
Takie znam
Leszek K.
( o kochanych siostrzyczkach z wewnętrznego B
i Stacji Dializ)
Leszek, 31 october 2011
Była ogniem, była wodą
była wszystkim
była miłością i nienawiścią
słońcem poranka i kwiatem róży
była - perłą parkietu
Była i pozostała
w oczach moich
jak wtedy, jak kiedyś
gdy ją pierwszy raz ujrzałem
przed prawie półwieku
gwiazdę błyszczącą wśród panów
nieosiągalną, daleką
To ty mnie wybrałaś
zwykłego szarego chłopaka
co widziałaś - nie wiem
pytał nie będę
Dziękuję ci
za nasze wspólne życie
że mu nadałaś sensu
uroku sobą
miło starzeć się z tobą
Leszek K.
Leszek, 16 may 2012
poznasz go jak kochankę
z bólem ci do twarzy
będzie gnębił i gnoił
a ty - będziesz mu wdzięczny
kiedy rankiem wstaniesz
po jak zwykle nieprzespanej nocy
i nic nie strzyka w kolanie
czy nie bolą cię plecy
znaczy że żyjesz kochanie
że za oknem świeci słońce
i cieszą się nim motyle
ptaki - które śpiewają o brzasku
Leszek, 15 december 2011
starszy , dojrzały Pan
i wąsa miał i laskę
na spacer chodził sam
i oganiał się tą laską
Razu pewnego zaś
Pan spojrzał, i zobaczył, oooooo
pod krzaczkiem krasnoludka
siedział tam - smutny tak
więc dla niepoznaki Pan
kapelusz swój zdjął i pyta się,o Pani,
( bo ten krasnal to była Ona)
Czy może zrobić coś On
Dla krasnala,( co był Pani)
O tak odpowiedział On
(ten krasnal co był Pani)
już idzie noc, księżyca szron
wszystko nam zmechacił
tu skrzypi coś, tam krzyczy ptak
a ja się już – o kropnie boję
Więc poprosił Pan, ( tę Panią
co była krasnoludkiem)
na swój dom, i tam się działo wiele
i został Pan, Pan i jego dom
na zawsze, z krasnoludkiem
No i teraz - najważniejsze jest
bo morał jest nie byle jaki
By spokój mieć i cichy dom
nie zapraszaj w swój dom
żadnych krasnoludków
Leszek K.
Proszę się nie czepiać do zapisu - to żart)
Leszek, 16 june 2012
tańczyła wśród kwiatów
drobnym deszczem płakała
kazała grać świerszczom
cały świat zazieleniła
pola drzewa krzewy
i odeszła
po cichu
nie wiadomo kiedy
cichuteńko - jak wiosna.
Leszek K.
http://republikamarzen.org/portal/smw/16/2266/Laureaci_uhonorowani.html
Leszek, 13 december 2011
( Na podstawie wiersza Beaty P. „Jeżeli Jesteś”)
Nie jestem
burzą
obłokom się nie kłaniam
jak dąb wielki
jak on twardy
ciszą
wołam cię co noc
tęsknię głośno i czekam
marzeniami
wodą
płynę marzeniami do ciebie
na fali uczucia i łez
one nie płyną
z wewnątrz palą oczy
kim jestem
Leszek K.
*****************
Nie jestem burzą
obłokom się nie kłaniam
jak dąb wielki
jak on twardy
ciszą
wołam cię co noc
i czekam
wodą płynę do ciebie
wewnątrz płoną łzy
kim jestem
(galica)
Leszek, 1 december 2011
padły złe słowa
niepotrzebne nikomu
złe i zawistne
tam
gdzie uczucie się chowa
gdzie zorzą wstaje słonce
czy się skończyło
czy było chociaż
może się nie zdarzyło
to fala morska
bije o brzeg wściekle
to tylko wiatr
to sen
poprowadził nas parami
tam
gdzie dojrzewa miłość
gdzie rosną kwiaty
uczucia są prawdziwe
wieczne i dozgonne
czy jest miłość prawdziwa
Leszek K
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
19 may 2024
Broken BridgesSatish Verma
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga