3 march 2012
Błoto
Pod widowiskowym karnawałem świata
czarno-biała kobieta
w błocie głowę unosi
Czy to jej ręce i czy usta sine
krzywią się w złym grymasie
rozmazane deszczem oczy mrużą
w zwierciadle kałuży
kobieta spluwa na niebo
Tyle dostała ile odjęto
tyle ma ile wydarto
poniżej zera
szare ma pięści zaciśnięte
zwartą szczękę i czarną krwią
w otchłani serca wyje
Mądrzejsza brzydką wiedzą
paskudną prawdą zgorzkniała
rozgoryczona wegetacją w ciasnej pułapce
w kałuży brudnej plwocinie świata
nie wierzy już w obietnice
za późno
Niżej niż błękit kłamstw
kroplami zimnej wody
pluje skurwionemu światu w twarz
w zwierciadle kałuży
gęstej od milczenia
w duchu wyśmiewa naiwność
za późno
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma