7 march 2016
Dziewiąty most
Wojna sprowadziła się do jednego wybuchu,
który roztrzaskał topolę i zręby wronich
gniazd. Niebo pokryło się sadzą i wlało
do mieszkań przez otwarte okna.
Nieprzesiane plewy w brzuchu, gruda
rozpartej szeroko ziemi, po której
przebiega indyk, słysząc sypane ziarno;
kamyki, kamyki, huk.
Wtedy pierwszy raz wyobraziłem sobie
zburzone miasto, jasną noc wygrzebaną jak miąższ
z pędów czarnego bzu. Została
ucieczka w ciemno, zanim płótno zdoła nasiąknąć.
Mogłem być wszystkim, a wybrałem kształt twoich ust.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek