bartekczapski, 21 stycznia 2012
Kiedy unosiłem w kierunku ust kolejną szklankę z piwem usłyszałem
głośne „ na zdrowie’’. Dotarło ono do mnie od któregoś z rozbawionych
gości siedzących przy sąsiednim stoliku. Podziękowałem skinieniem głowy i
delikatnym uśmiechem wysłanym w ich stronę. Wypiłem kilka (... więcej)
bartekczapski, 21 stycznia 2012
Był młody, pełen werwy i entuzjazmu. Postanowił, że musi być wreszcie
z jakąś kobietą. Chodził do różnych lokali z nadzieją, że ją pozna. Nie
był wymagający…powinna być piękna, młoda i inteligentna. Słowem
dziewczyna dla niego. Pewnej niedzieli spotkał ją. Dokładnie taką (... więcej)
Wieśniak M, 20 stycznia 2012
zatrzymali konie u bramy rycerze
w dalszą drogę bez kopi trzeba na rowerze
na dwór króla zygfryda bo tam właśnie jadą
trzyślady znaczą gumą czarną padół
na trasie przejazdu w majestacie zbroi
wreszcie są na miejscu stoją u podwoi
zamczyska seniora co ich wezwać prosił
zsiadają (... więcej)
Jarosław Trześniewski, 20 stycznia 2012
W tunelu świt czerwonawy.Samochody przepychają się,gęstnieje od spalin.Po dwóch latach nieobecności powrócił. Stare miejsca aż tak bardzo się nie zmieniły. Przez otwarte okno nadciąga duszne sierpniowe powietrze. W pokoju półmrok.Szeleści świeża pościel na ogromnym łózku.Przewrócił (... więcej)
marekwilczynski, 18 stycznia 2012
Więc sobie wyobraź, że ukatrupiłem śmierć. Co, nie wierzysz? Byłem trzeźwy, jak Boga kocham, ona, ta śmierć, by ci to potwierdziła, gdyby żyła. Ale nie żyje. Nie żyje, bo ją zabiłem. Dasz wiarę, jeśli mnie wysłuchasz.
Byłem sam. Siedziałem w salonie przed wyłączonym telewizorem (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 18 stycznia 2012
Pod koniec roku akademickiego dałam ogłoszenie; absolwentka Akademii Sztuk Pięknych poszukuje pokoju pod Warszawą. Nie byłam jeszcze absolwentką, ale co tam. Marzył się stryszek na wsi i taki stryszek mi się trafił. Domek należał do państwa B. starszego małżeństwa o ambicjach artystycznych; (... więcej)
Jetta, 17 stycznia 2012
(Jeszcze nie skończona, ale zaczęłam. oceńcie to srogo,jesli tak zrobicie może to być początek fajnej lektury w charakterze prozy)
Wioletta miała piętnaście lat, ledwo szesnaście. Była osobą … trudną do opisania.
Miała wiele twarzy, każda dla innej osoby. Byłą nietolerancyjna, (... więcej)
Wieśniak M, 16 stycznia 2012
przucupnęła zima
ciężka i śliska
ledwie się trzyma
walcząc z ciążeniem
i to już do morza
rachityczny bawłan
że boże się pożal
stoi na przystanku
sprzedaje bilety
i tylko nie ma ulgowych
niestety
drogowcy zacisnęli kabzy
solą mleczne miasto
wyrabiają z papki
brudnoszare (... więcej)
Zły Człowiek, 16 stycznia 2012
Daleko szukać nie trzeba. Tuż za dworcem kolejowym, estakadą i kilkunastometrowym pasem pozostawionej samej sobie gęstej zieleni. Ulica biegnąca wzdłuż bujnie rozwiązłej natury pozbawiona była zatoczek i miejsc parkingowych, toteż każdy użytkujący ją kierowca leciał przed siebie nie (... więcej)
ruhi, 16 stycznia 2012
Ye Yaadein ankahi si,
Na Jane hum kabhi keh payenge??
Kya Chahker bhi hum
Jo dil mei hai basa..
Kisi ko batlaa payenge ??
Sab rehte hai kafaa ….or kehte hai humse
Kya raaz hai is khamoshi ka
Jo man hi man gunguna rehi ho??
Ye Yaadein ankahi si,
Na Jane hum kabhi keh payenge??
Ye uljhanee hai (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta