Slawrys, 5 marca 2012
Wieczór w dżungli zapowiadał się pod psem. Szympans alfa
wściekły na wszystko walił gałęzią w drzewo.
- i co pomaga?... ironicznie spytał pretendent
- pałuj się! ... burknął;
- kiedyś odejdę i sam się będziesz męczył, stado się rozrasta.
Wszyscy chcą rządzić, nikt nie (... więcej)
Ja to ja, 5 marca 2012
Od razu ją oczarował. Choć nie do końca wiadomo czym. Nawet nie ubiegał o jej względy. Nie starał się. Nie oglądał się za nią, widząc jak przechodzi po raz setny koło jego miejsca pracy. Można by było pokusić się o stwierdzenie, że nawet ją ignorował. Zresztą podobnie czynił (... więcej)
Marek Jastrząb, 4 marca 2012
Czekając na łatwiejsze dni, może nie warto wspominać minionych; czas pędzi nie w tą stronę, co my i choć wydaje się nam, że jesteśmy w stanie pokierować nim, ulegamy złudzeniu. Bo złudzeniem jest myśl o nieskażonych powrotach do tego, co przeszło, ponieważ nawet jeśli nastąpi cud (... więcej)
Wieśniak M, 3 marca 2012
nadszedł od strony miasta
pamiętam
była szesnasta
kiedy chmurnie z impetem
napadł mnie ...słabą kobietę
rzucając siłą na auto
odrzucił kurtkę zdartą
i dalej z brutalną siłą
bluzkę (w dotyku miłą)
bieliznę ... no jednym słowem
wszystko co białogłowę
od świata (... więcej)
ALEKSANDRA, 3 marca 2012
„Resocjalizacja mnie już nie dotyczy
muszę ponieść karę”
Witajcie, jestem Wiesiek, nazywali mnie
Młody pewnie dlatego że miałem wtedy (prawie) 21 lat
i długo siedziałem na EMCE. Tak,
pochodzę z Gdańska a bardziej z dzielnicy o złej sławie-Orunia
wylęgarnia zła.
Opowiem (... więcej)
Felina, 2 marca 2012
Czym jest milczenie dla piętnastoletniej Klary? Z pewnością rzeczą
równorzędną z kłamstwem. Nie mówić prawdy, to tak samo,jak ją taić.
Zwłaszcza, gdy dotyczy ona zakamarków ludzkiej duszy, tajemnicy
morderstwa, niewytłumaczalnych zjawisk, a może nawet jej samej.
***
Rozdział (... więcej)
Incognito99, 1 marca 2012
Nie mam zamiaru przedstawiać tutaj
biografii tegoż pana, napiszę tylko, iż jako ateista, bardzo mnie
zaskoczył – oczywiście pozytywnie, a dlatego, że ma jedną i tą
samą (tak!) żonę, nie rozwodził się pięćset razy, nie obraża,
ani nie neguje chrześcijaństwa, nie krzyczy o zalegalizowaniu
(... więcej)
Lila, 29 lutego 2012
Kiedy noc miesza się z dniem, wspominam lekcje plastyki.
Pędzelek ubrudzony czernią mąci wodę. Gęste kijanki ciągną za sobą wijące się ogony, które podczas ruchu rozpadają się na wiele cieniutkich niteczek.
Słoik po wiśniowym dżemie zmienia tożsamość.
Wypełnia się zmierzchem.
(... więcej)
szaloonaM, 28 lutego 2012
W wielu miejscach już bywałam,
po mej głowie spacerowałam.
Różne rzeczy spotykałam,
czasem nawet sie ich bałam.
Kiedyś spac nie mogłam,
na ulicę Rymów, poszłam.
Zdarzyło się wtedy, że w drodze po nie,
odleciałam gdzies w balonie.
Pastele na drzewach w mej głowie rosną,
(... więcej)
szaloonaM, 28 lutego 2012
Kiedy
popadam w stan niewiedzy, napawa mnie panika.
Jest
wtedy wszędzie, przez całą mnie ona przenika.
Bywa
różnie, czasem strasznie.
Wtedy
przeważnie powstają dziwne baśnie.
Oczy
grają ważną role.
Ja
je ciepłe wtedy wole.
Gdybym
kiedyś (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek