laura bran, 11 marca 2012
Energicznie zasiadł, zdecydowanym ruchem rąk i zamaszystym machnięciem czupryny strzepując z siebie resztki trosk, zostawiając w tle matki wszystkich problemów, żony, córki i kochanki tychże. Lew przy fortepianie. Wirtuoz, muzyczny kochanek od pierwszego usłyszenia. Z broszury programu koncertu (... więcej)
pijaczyna ok, 10 marca 2012
Dwa zielone smoki siedziały na ławeczce, gdy wyjrzałem przez okno.
Jeden, ten z tęczowymi oczami, pokiwał do mnie, a drugi, z różnokolorową grzywą skinął skrzydłem, wskazując na południe.
Po chwili poderwały się do lotu i bezszelestnie uleciały w stronę słońca. Poszedłem do pokoju (... więcej)
Slawrys, 9 marca 2012
Szympans dominujący szukając wytchnienia i odpoczynku
od stresu związanego z rządzeniem usiadł niedaleko
siedzib ludzi. Obserwowanie ich było czasem fajną rozrywką.
Dziwny szmer odwrócił jego uwagę, oglądając się za siebie
burknął:
- znów ten podlizimordek tu się pcha ........splunął
(... więcej)
Kvasar, 9 marca 2012
1.
Energie.
Utwierdzony resztkami odcisków
jakie pozostawiły przechodzące poprzez moją jaźń światła obserwowałem
wścibskie, wszędobylskie ego-mnie jak zwykle czaiło się za każdym zakrętem,
gmachem każdego słowa tym swoim swoistym pseudo-rozsądnym rozumowaniem gotowe (... więcej)
Kaede Shirakawa, 9 marca 2012
~
1 ~
Było
południe, gdy drzwi do niewielkiego mieszkania
otworzyły się i po chwili zamknęły z głośnym trzaskiem. Młoda kobieta
weszła do kuchni. Na blacie położyła torbę, którą ostrożnie zdjęła z bolącego
ramienia. Jej twarz jednoznacznie
wskazywała, że niemalże pada (... więcej)
Marek Jastrząb, 8 marca 2012
Wynik braku wyobraźni będzie mi towarzyszył do sądnego dnia. I choć niekiedy zdarza mi się o nim zapomnieć, to przecież i tak, bez podpowiadania wiem, co jest, a co się nie znajduje w moim zasięgu: księżyc dalej flirtuje z wodą, odpycha ją i unosi, plamy na słońcu są jak przed miliardami (... więcej)
linka, 8 marca 2012
Uwielbiam Dzień Kobiet... A niech gadają feministki, że tulipany śmieszne, że urąga to kobiecej godności. Mojej nie urąga, odkąd ósmy dzień marca kojarzy mi się z wyścigami... Najpierw był tylko tatuś. Wczesnym rankiem, przed wyjściem do pracy, wciskał mi w rękę lizaka lub czekoladę (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 8 marca 2012
Zaczaruj zapachem tych lilii i róż
w satynowej pościeli ich płatki złóż
tak ci ulegnę choć na noc
potem ucieknę...
poschły kwiaty i łodygi
nawet nikt ich strat nie liczy
a to tylko na jedną noc...
Incognito99, 6 marca 2012
„Jejku jejku. Wesołe i w ogóle takie, co kończy się na „ołe”.”
Na krawędzi świata dysku jest tęcza,której ósmy kolor, to kolor magii.
Jest księga, która emanuje blask fantastyczny ( tutaj proszę growlem po angielsku wypowiedzieć, tudzież wyryczeć: „the fantastic glow” (... więcej)
linka, 5 marca 2012
- Mamo kiedy napiszesz coś różowego?
- Wkrótce.
- O kim będzie?
- O tobie…
Sposób, w jaki została poczęta jej córka, pozostawiał wiele
do życzenia. Po prostu wrócił którejś
nocy pijany i z okrzykiem na ustach: „ co ja będę się prosił o dupę
własnej żony!”, wdarł (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
13 października 2024
Lustrovioletta
13 października 2024
samotnyYaro
13 października 2024
patrząc w gwiazdysam53
13 października 2024
1310wiesiek
13 października 2024
Uczucie kosmiczne (wola kosmiczna)Belamonte/Senograsta
13 października 2024
październikowa miłośćsam53
12 października 2024
Bytowania (dżonsonek)Belamonte/Senograsta
12 października 2024
1110wiesiek
12 października 2024
Lisy wojnyMarek Gajowniczek
12 października 2024
sobotajeśli tylko