eljot-a, 16 listopada 2015
Zaszywam się w najdalszym kącie magazynu i przejeżdżam palcami po zakurzonych książkach. Chyba dawno nikt do nich nie zaglądał. Z książkami jest jak z ludźmi – im bardziej się starzeją, tym mniej wzbudzają zainteresowania. Nie wszyscy potrafią docenić urok pożółkłego papieru, pozaginanych (... więcej)
eljot-a, 17 maja 2015
Oglądam debatę prezydencką, bo jestem patriotycznie zaangażowaną obywatelką tego kraju i jego dobro leży mi na sercu. Wyłączyłam tylko głos, bo nie mogę znieść tego pierdolenia.
Z wyboru słucham piosenki o umieraniu. Nie chcę umierać z miłości, ale mnie też świat wypadł ostatnio (... więcej)
eljot-a, 18 listopada 2014
Szeptem na ucho powiem, że
że ja, ja się tego wyrzekam...
Chyba jestem na drodze do emocjonalnej ruiny.
Wróć. Nie jestem na żadnej drodze. Już dawno wypadłam z drogi. Wypadłam ze swoich planów, postanowień, pragnień, niechceń i wszystkiego, co wcześniej budowało wątłe fundamenty (... więcej)
eljot-a, 14 grudnia 2014
Nagle okazuje się, że cały świat jest tylko zapętlonym biegiem oczywistych zdarzeń, których próbowałam się wyprzeć, będąc młodszą. Nagle okazuje się, że przekonanie o byciu indywidualną, samodzielną jednostką to utopijne bujdy. Że jestem jak bohater antycznej tragedii - coś nade (... więcej)
eljot-a, 17 kwietnia 2014
"Żaden kochanek nie mógł jej nasycić" - podsumowała majestatycznie Pani Doktor, która znana jest z tego, że przekonuje mnie do rzeczy, których nie lubię. Przy niej nawet Orzeszkowa była jakby strawniejsza, chociaż niejeden powtarzał mi: "Nie daj sobie wmówić, kiedy będą (... więcej)
eljot-a, 25 kwietnia 2014
Hej, człowieku, dziękuję za udzielone mi porady. Za poradę "pierdolnięcia się w głowę" nie dziękuję, choć nie wątpię, że była najlepszą, na jaką cię stać. Jednak zrobię co chcę, nawet jeśli to złe. Mogę być przecież indywidualistką we własnym pokoju.
Już ochłonęłam, (... więcej)
eljot-a, 15 kwietnia 2014
Och, nie. Jak mogłeś pomyśleć, że wpuściłabym do łóżka faceta, który z niezłomnym uporem zamienia Grabaża na grabarza i pisze o końcu istnienia? Zostałeś rozcylindrowany, znikaj.
eljot-a, 20 kwietnia 2014
Nie wiem, czy to wina wiosny, ale jestem ostatnio bardzo małożyjąca. Świat miał być fajerwerkiem, a nie jest. Życie z poczuciem rozczarowania wymaga nadludzkiej siły, a ja jestem przecież tylko człowiekiem, więc mam nerwy poszarpane jak stare dżinsy i tracę je przez ten brak uczuć. Brzmi (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek