18 listopada 2014
18 listopada 2014, wtorek ( Level 26 o drodze )
Szeptem na ucho powiem, że
że ja, ja się tego wyrzekam...
Chyba jestem na drodze do emocjonalnej ruiny.
Wróć. Nie jestem na żadnej drodze. Już dawno wypadłam z drogi. Wypadłam ze swoich planów, postanowień, pragnień, niechceń i wszystkiego, co wcześniej budowało wątłe fundamenty mojej codziennej egzystencji. Nic już nie zostało, nawet kawa przestała smakować.
Wypadły też moje wszystkie oczekiwania, kiedy boleśnie zderzyły się z rzeczywistością, ale to już mnie nie obchodzi. Kolejne rozczarowanie spływa po mnie, a ja stoję niewzruszona - nie spojrzę za okno, nie zejdę pozbierać resztek tego, co z nich pozostało. Niech ktoś inny to zrobi.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.