20 kwietnia 2014
20 kwietnia 2014, niedziela ( Level 8 o fajerwerku )
Nie wiem, czy to wina wiosny, ale jestem ostatnio bardzo małożyjąca. Świat miał być fajerwerkiem, a nie jest. Życie z poczuciem rozczarowania wymaga nadludzkiej siły, a ja jestem przecież tylko człowiekiem, więc mam nerwy poszarpane jak stare dżinsy i tracę je przez ten brak uczuć. Brzmi to odrobinę patetycznie, ale lubię patos. Wszystko, co sprawia, że więcej się widzi i mocniej czuje jest mile widziane w moim malutkim, betonowym, światku. Moje dramatyzowanie i teatralizowanie to nic innego jak glutaminian sodu, chlorek amonu czy glukonian żelaza.
Niedługo stracę cały jad i stanę się kolejną zblazowaną gębą, więc łapczywie chwytam wszystkie uniesienia.
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi