27 kwietnia 2014

zanim

Cisza. Ostatni obraz słów powiesiłam w tobie.
Niewiele mogę. Bardziej jestem niż byłam. 
Poranne wieczory budzą uśmiech, który zaraża
noc. Koszmarnie tulę bezsenność, szczególnie
 
wtedy, gdy księżyc składa wizytę. Nie potrafię
mu odmówić, ma w sobie tyle światła. Piszę. 
Lubię, gdy wtedy patrzy. Nawet stłuczone
szkło nabiera barw. Kaleczone myślami potrafi
 
żyć. Zbieram każdą część. Znaczą coraz więcej.
Już nie chowam szczęścia do szuflady, ono też
potrzebuje powietrza. I ty. Jesteś. A ja nawet
nie potrafię powiedzieć. Napisałam. 
 
Przeczytaj, zanim spadnie ostatnia z gwiazd.


liczba komentarzy: 44 | punkty: 31 |  więcej 

Damian Paradoks,  

odczytanie ma wiele z wtargnięcia w sferę odczuć nie swoich:)

zgłoś |

issa,  

Ech. Nożesz. Ja już chyba pozostanę reliktem epok, w których tekst przedstawiany publiczności odróżniano zdecydowanie od prywatnego listu. Ba, uważano, że jest właśnie otwarciem na rozmowę Ja ze światem: z literatury wynikały bunty, dyskusje, wątpliwości, przemiany. Bo jeżeli próba dokładniejszego odczytania ma być tylko "wtargnięciem" w osobiste, to każdy czytelnik, który jest poza najściślej prywatną sferą autora, to z definicji śliski albo voyeur, albo ekshibicjonista, albo jedno i drugie, albo gwałciciel. Tak czy inaczej, brutal-intruz. Z mojego punktu widzenia tego rodzaju pozycja odbiorcy, mimo jej popularności, to jednak ostatecznie mało ciekawa perspektywa poznawcza. Łagodnie mówiąc.

zgłoś |

Damian Paradoks,  

nie muszę podglądać by zobaczyć. Mogę oczy przymknąć. Wtedy nie wiele więcej widzę oprócz sfery czystej gry słów, Issa ;)

zgłoś |

issa,  

Nie wiem. Możliwe po prostu, że czas mi wrócić do książek z papieru. Ich autorzy, dalecy od własnych tekstów, wymagają czegoś innego niż delikatność, której mi brak.

zgłoś |

Damian Paradoks,  

czytam papierowe bo pachną. Inaczej wprawdzie ale wzajemnie się uzupełniają :) Wydrukujesz swoje chętnie odbiorę, Issa :)

zgłoś |

issa,  

:) yhm. No tak. Miała się ukazać drukiem moja książka w połowie tego roku, ilustrowana przez madame de Rudę, ale właśnie wczoraj się dowiedziałam, że się sprawy z nią jednak trochę posupłały. Jest mi potrzebny czas, żeby pomyśleć, co dalej.

zgłoś |

Damian Paradoks,  

zupełnie inaczej czytam gdy znam autora. Inaczej gdy ktoś mi kogoś poleca. Czasem czytanie jest pracą. Czasem szukaniem autora. Gorzej gdy nic nie ma a i to mi się zdarza. Jestem strasznie wybiórczy ze względu na to że swój czas poświęcam wielu rzeczom bez rozpraszania się w drobiazgach. Poczekam spokojnie na Twoje wydanie z ilustracjami deRuda :)

zgłoś |

blue eye,  

Może troszkę prywatny, ale nie wtargnąłeś Damianie :) Pozwolenie ogólne, do wglądu :) Dziękuję za wizytę, miło było czytać :)

zgłoś |

issa,  

I jeszcze, skoro się tu nagadałam w dorzeczach wiersza, wypada podejść bodaj na mgnienie do głównego nurtu. Wiesz, blue, chyba mniej więcej rozumiem ten wiersz. Naturalnie tak, jak można rozumieć coś, co wypowiada ktoś inny niż ja sama. I tak sobie pomyślałam o tym, jak ktoś mi dziś po południu opowiadał o swojej niedawnej podróży ze Szwajcarii do Włoch. Wędrowiec płynnie zna niemiecki, a włoskiego dopiero się uczy: ot, jakieś si, buongiorno, ho un biglietto czy co tam. Dlatego w pociągu, wśród gadających jeden przez drugiego Włochów, odezwał się tylko raz, gdy zrozumiał pytanie współpasażera: si, Como. Milczenie trwało aż do chwili, gdy jeden z Włochów nie wytrzymał obecności aż tak intensywnej ciszy w pobliżu, wobec tak żywej rozmowy kilkorga. I zdołał dowiedzieć się, że ten, kto milczy, po prostu nie zna języka. Ale dopiero wtedy rozmowa - oczekiwana, a zawieszona przez brak słów, a nie mrukliwość - się zaczęła: Włoch przeszedł na niemiecki, znany mu prawie jak własny :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

epizod wymowny. Barwnie opisałaś :)

zgłoś |

blue eye,  

Też tak czasem mam, może częściej nie odzywam się, bo nie wiem co powiedzieć, a czasami też i nie chcę. Ciekawie opowiedziałaś, dziękuję za udział pod moim tekstem, Issa :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

wrócę jeszcze się doczytać (bo zbyt w biegu) , we wszystkim :)

zgłoś |

blue eye,  

wróć :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

i przykleję tę gwiazdę, nie spadnie :)

zgłoś |

blue eye,  

musisz mieć mocny klej ;)

zgłoś |

Emma B.,  

świetnie oddaje emocje, ujęło mnie - przeczytaj - nie zawsze czytają, oganiają się jak od natrętnej muchy

zgłoś |

blue eye,  

dziękuję!

zgłoś |

doremi,  

z wdziękiem blue :)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...tak...:)))...zaczęło oddychać...szczęście...:)))

zgłoś |

blue eye,  

i niech oddycha ;)

zgłoś |

AGIZ,  

też tak mam...:-)))

zgłoś |

ApisTaur,  

światło księżyca / więcej przemyca //:-)

zgłoś |

blue eye,  

a co, to już tajemnica :)

zgłoś |

issa,  

Mam to nadal w zakładkach i właśnie włączyłam - słucham. Pamiętam, że link był od Ciebie :) Pozdrawiam https://www.youtube.com/watch?v=SN_W-wa8huc

zgłoś |

blue eye,  

Tak, miło że pamiętasz :) Też to lubię. Pozdrawiam, Issa :)

zgłoś |

AS,  

a tak na marginesie: pierwsza osoba lp bardzo uwiarygadnia peela, który z reguły ma niewiele wspólnego z autorem; nie wierzycie? ależ to czysta psychologia:) zupełnie inaczej brzmi zdanie "lubi rozbijać okna w szkole" od stwierdzenia: "uwielbiam rozbijać okna w szkole"; autora zasłoniętego maską peela poznaje się zwykle po zaimkach osobowych pisanych z wielkich liter; ale to już zupełnie inna historia... pozdrowienia:)

zgłoś |

blue eye,  

To taki As w rękawie ;) Pozdrawiam :)

zgłoś |

piórko,  

Można byłoby zapomnieć, przejść dalej w życie, jednak przemyślenia i refleksje nadają drobiazgom rozpędu. Łamiemy się i na nowo składamy. Tak mi nasunęło się podczas czytania :))

zgłoś |

Jaro,  

to było wcześniej:)

zgłoś |

blue eye,  

a teraz? :)

zgłoś |

mua,  

przeczytałem ;))

zgłoś |

blue eye,  

dziękuję ;)

zgłoś |

mua,  

nie no - zgodnie z zleceniem " Przeczytaj, zanim spadnie ostatnia z gwiazd. "

zgłoś |

Michał Wodecki,  

przeczytałem

zgłoś |

blue eye,  

miło mi :)

zgłoś |

Michał Wodecki,  

:) zanim upadła ostatnia z gwiazd

zgłoś |

alt art,  

Michał przeczytał to na miesiąc przed śmiercią..

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1