27 czerwca 2012
27 czerwca 2012, środa ( dzień aktualny vol.1 )
wstać. nie wstać. wstać - nie wstać. wstać - nie. wstać. kiedy już wszyscy wyszli. kiedy już wszyscy sobie poszli. zamknęli drzwi. na klucz mnie zmknęli. słyszę tylko lodówkę. zegar co sekundę słyszę, bezustannie. wstaję. idę. mały krokami idę. do wucetu. idę trzema krokami do umywalki. myję gębę ze snów. przechodzę obok ścian, przyjaciół. myślę o krótkiej masturbacji, myślę ale jakoś beznamiętnie. zapominam. po co psuć sobie głowę głupotami. idę do okna. okno nigdy nie kłamie. jak oczy nigdy nie kłamie. wracam do łóżka. kładę się. nie wstaję.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch