8 maja 2012
8 maja 2012, wtorek ( dzień wtórny )
matkę bolało. pachniał wenlflon uporczywą pustką. światło jarzeniówki uciekało w lustra. nie wiem czy to był strach ale byłem przy twoich piersiach. jeszcze przez chwilę nim mnie zbrali na rutynową kontrolę. bóg nie mógł tego przewidzieć. obce łapy jak radioaktywny pył. stałem się doroślejszy o kilka minut. i. głuche samogłoski wbiły się w ścianę. kurwa jego mać nie przeszła mi przez usta. teraz bym skurwysyna rozszarpał. kolejny dzień zaczął się ciepłym mlekiem. byłaś o łóżko za daleko.
23 kwietnia 2025
wiesiek
23 kwietnia 2025
Bernadetta
23 kwietnia 2025
Bernadetta
22 kwietnia 2025
wiesiek
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Yaro
22 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta