29 maja 2012

1 lipca 1998, środa ( dzień elementarny )

pamiętasz "mendę" apteki? punkty, punkty, punkty. men from nołłer. kurwa, jedziemy. tra, la, la, la. nie ma mnie w tym czymś , nie ma mnie nigdzie. dokumenty - spierdalaj. ryk silników, matka za ladą albo przy kuchni. porno jest czyste. dotykamy ulic. ulice przypominją spadające kalejdosopy. pamiętsz "mendę"? pamietasz "fast food'a"? o, matko nierdzewna, potrzebuję bliskości. wychodzimy by nie być nikim, tam tam tam, jest jeszcze jakaś niewiadoma. pamiętasz, że ulica jest twoja, o nędznej godzinie.


q,  

lubię takie napięcie. pośpiech kiedy próbujemy się wymknąć codzienności, albo co najmniej wyprzedzać dzień o mały krok.... złudzenie, że można w pełni panować nad życiem.... - yo moje interpretacyjne asocjacje na gorąco, zarażając się nerwowością tekstu... pozdrawiam rafa :)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

mocny zapis:)

zgłoś |

KA,  

dlatego nie lubię miast i tego co po zmroku tam się wylewa...na wsi to tylko gnojówka i swojskie gówno.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1