13 czerwca 2012
Osąd ostateczny
Z dzbanem ambrozji w kolorze blue
w cieniu jabłoni ( tak tej jabłoni ),
nieziemską pracą zmęczony Bóg,
w chwili wytchnienia głowę swą schronił.
I jest jak w niebie, jednak twarz boża
pod aureolą smutną się zdaje.
To nieskończony znów gnębi go żal,
rzewne wspomnienie, za dawnym Rajem.
Nie cieszy Boga anielski chór,
cierpko smakuje schłodzony nektar.
Dziś Wszechmogący, jeśli by mógł,
uśmiechnąłby się na widok węża.
I łzę uronił pierwszy raz w życiu (?),
że z dwojga złego wybrał co gorsze.
- Nie cień jabłoni potrzebny mi tu,
lecz śmiech grzesznicy w odzieniu toples -.
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis