28 lutego 2012
Życie zaczyna się po wybiciu
No to siup pod wiatr!
Twardziele nie zakąszają po pierwszej kolejce.
Im wystarczy entuzjazm patrzących
z ochotą
na coś mocniejszego.
Jesteś jak orzeł
niesiony przez okrzyk z zachrypniętych gardeł,
uzależnieniem, co każe jeździć
za tobą
z imprezy na imprezę.
No to siup na drugą
nogę, zostaw daleko w tyle tych
ze słabszymi głowami, niech leczą kaca,
dla ciebie
to bułka z bananem.
Bylebyś nie potknął się na progu,
nie zachwiał mocno zawiany.
Czerwony nos niech będzie znakiem,
że to ty
jesteś najlepszy dziś w te klocki.
Leć, z góry wszystko
wydaje się do przeskoczenia.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga