25 lutego 2012
Na polach w Triano
Mówią, że są obrzydliwie bogaci.
- Tak na swych kontach mamy wiele
zaliczonych dołków i pudeł, jednak
wracamy tu wciąż z nadzieją na eagle-.
Uzbrojeni w metalowe kije tną
w parabolach rześkość poranka
napychając zachłanne płuca
kawałkami rannego powietrza,
gdy ich uśmiechy zdają się kłamać.
- Nie chodzi o zwycięstwo. Ta gra
to metafora naszego życia - .
Noce zostawiają parze pancerników.
Nieświadome znaczenia swej nazwy
lekko płyną po zielonych polach
węsząc za pożywieniem,
obojętne na zapomnianą piłeczkę.
Siną od żelaznych klapsów
bez zapachu.
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
tetu