10 marca 2012
Drugi Upadek Aniołów
I upadały anioły,
tak ciężkie od własnych
słabości,
ich krzyk wyrywał się
ciszy,
głos tonął w smolistej
żałości.
I ziemia po nich płakała,
ulica nimi krwawiła.
A chwila zdawała się
pytać
czy dla nich na pewno
wybiła?
I upadały anioły,
wieczną sprzecznością
rozdarte.
Pragnąć wciąż jeszcze
czy przegrać?
Ostatnią odsłonić
kartę.
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch