9 maja 2012
Brązowy obraz z krzyżem
A my tak w siebie wciąż wpatrzeni,
zrodzone barwy w pełni słońca,
tak bliskie teraz czarnej ziemi,
gdy dzień dobiega już do końca.
Stoimy ciągle pochyleni,
od dnia narodzin, po dzień śmierci,
zgryzając wargi pełne ziemi,
i w nią wpisując swoje części.
Gdzieś w ramach zbitych z człowieczeństwa,
umiejscawiamy płótno bycia,
drewniany krzyż wpisując w ziemię,
jak metaforę tutaj życia.
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.