2 kwietnia 2012
w labiryncie uczuć
po kamienistej plaży biegnie
poranek
goniąc pozostawiony gdzieś na ławce cień
morze aż po horyzont przejrzyste spokojne
równoległe drogi szepcą o cudzie
w dążeniu odnosząc zwycięstwo
podniesiona gwiazdka
ktoś zostawił ktoś odnalazł
radość wygładza zdeptane podeszwy
bryza studzi rozgorączkowanie
gdy ariadna snuje nić w splątany czas
najsłynniejszego walca i białą różę niesie wiatr
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch