3 października 2012
wierszyk o zimie
zimą mamy w planie
cieszyć się z kuligu i sań
na łyżwach łączyć w pary
rzucać wzajemnie śnieszkami
Boże Narodzenie
kiedy ogień płonie
zebrać się wszyscy przy stole
kolędnicy magiczną zagrają pieśń
która serca zmieni
wtedy zapomnimy o nienawiści
z wrogiem winszujemy sobie
w walentego kochać innych
strzała amora niech strzeli
i miłością zatruje
pozwoli nam choć na chwile
z osobą bliską zostać sam na sam
wyznać miłość
namiętnie pocałować
na koniec pożegnać się
wiedząc że za rok znów się pojawi
24 kwietnia 2024
W ciszyArsis
24 kwietnia 2024
Ołowiane żołnierzykiSztelak Marcin
23 kwietnia 2024
Psychoza wg HitchcockaMarek Gajowniczek
23 kwietnia 2024
BleKrzysztof Piątek
23 kwietnia 2024
With no CraftAdam Pietras (Barry Kant)
22 kwietnia 2024
o co chodzisam53
22 kwietnia 2024
InkarnacjaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
zapach bzusam53
22 kwietnia 2024
Sursum cordaMarek Gajowniczek
22 kwietnia 2024
SumowaniaSztelak Marcin