2 kwietnia 2017
Trochę Pocosia - Scarlett O’Hara
Tak przy okazji niespełnionych snów w Imperium Zajączka, nie sposób nie wspomnieć o tej kobiecie – Królowej Pucharów, jeśli już się pojawiła. Ileż wieczorów zastanawiałam się po co ona uganiała się za tym bladolicem Ashleyem? Atlanta płonie, do Tary daleko, a ona nic tylko Ashley i Ashley. Czy dlatego właśnie, że był nieosiągalny? Romantyczny? Delikatny? Bo przystojny, to on nie był. A już na pewno nie był zaradny. Więc po co, Pocosiu? I wyszminkowałam czerwoną pomadką usta, żeby pytanie zabrzmiało powabniej. I proszę, przydała się.
– Szczerze mówiąc, kochanie, nic mnie to nie obchodzi – teatralnym ruchem mój Pocoś założył kapelusz i odszedł – Nie zajmuję się psychoanalizą kobiet – jeszcze rzucił przez chropowate ramię. Oklaski dla Pocosia! Uwielbiam, kiedy udaje Rhetta Butlera. Ale skąd on wziął ten kapelusz? Pożyczył z czyjegoś niespełnionego snu?
I powiedziałam – Aha
Nic mądrzejszego nie przyszło mi do głowy.
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt