31 marca 2017
Trochę Pocosia- Imperium Zajączka
Bo jakie Imperium Zajączka? Przecież jechaliśmy do Nikąd? – i nawet tego zdziwienia nie wyraziłam głośno. Podróżowałam przecież z Pocosiem, z którym wszystko może się w drodze wydarzyć, jak na przykład cisza na placu budowy metra o dziewiątej rano, czy tsunami w szklance, do połowy pełnej wody. Ale Pocoś nie zauważył mojego zdziwionego milczenia. Zapatrzył się w coś tak intensywnie, że i mnie udzieliło się jego zapatrzenie. Proszę sobie wyobrazić - przed nami stał potężny, bukszpanowy rydwan zaprzężony w cztery śnieżnobiałe jednorożce. Uff, nareszcie coś dla mnie pojawiło się w tej historii – bardzo się ucieszyłam i wyściskałam Pocosia po czubek Pocosia, bo uwielbiam jednorożce, gdy nagle z rydwanu coś wypadło i potoczyło się wprost pod moje stopy. Podniosłam. Okazało się, że to coś było prawie przeźroczystym, prawie pastelowym i prawie okrągłym zajączkiem.
W Imperium Zajączka mieszkają niespełnione sny. Ten jest twój - powiedział Pocoś – możesz zrobić z nim, co zechcesz, jeśli zechcesz. Oczywiście Pocosiu, a my to jesteśmy teraz w historii dla dzieci, czy dla dorosłych? – zapytałam grzecznie, gdyż naprawdę nie chciałam wypuścić z siebie złośliwca. Może się jeszcze kiedyś przydać. A, czy to jest dla ciebie jakaś zasadnicza różnica? – odpowiedział pytaniem na pytanie.
I tego właśnie cholernie u Pocosi nie lubię.
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek