przemubik, 15 listopada 2012
rozdarty między nadzieją i lękiem
miotam się
wieczność też mija
pozostaje pustka
na dnie wisi mój portret
groteskowa podróbka Monalizy
jakaś iskra potrzebna
jakiś ogień niech strawi moje akta
sobie sam do złączenia
zrozumienia
że jestem skrawkiem wszechświata
w kryształowej kuli pada śnieg
coraz zimniej
zbliża się grudzień
przemubik, 20 września 2014
we śnie biegnę
na jawie leżę
na wpół prawdziwie
w nic już nie wierzę
jutra lepszego
auta nowego
kobiety w groszki
na wieczór proszki
tak poplątany
i niekochany
uderzam w ścianę
otwieram bramę
chociaż szeroka
to jej nie spotkam
tonę za życia
bez picia
choć woda słodka
zacznę od nowa
...na jawie biegnę
...we śnie leżę
lecz nadal w nic już nie wierzę...
przemubik, 30 października 2011
ulepiłem dziś tożsamość na dziś:
emocjonalna - ten moment irytacja i przeziębienie
intelektualna - literatura piękna
obserwująca - widzę tego który przeskakuje kanałami szukającego przelotnej ekscytacji by zbudować wielkie ego
wracam - tylko do kogo?
przemubik, 26 stycznia 2013
smak słodyczy wypełnia szczęściem
potem poziom cukru spada
czuję się przytłoczony tym bytem
karcę sam siebie
potocznie
mówię czasem że coś mi się nie podoba
potem spadam
ratunku
krzyczę miotam się
to koniec
znów dzwoni budzik
przemubik, 26 stycznia 2013
dziś jest dzień - chwyć się aureoli
dziś jest noc - chwyć za rogi
dość tego
potrafię wczuć się - empatia
nigdy jednak nie będę tobą
a szkoda
żona dzieci saldo rachunku
bez wampirów połykających ostatni litr serotoniny
przemubik, 23 września 2011
pamiętam jak wybierałem odrodzenie
teraz pokutuje za swój błąd
gdy rozwijał się płód ja nie wiedziałem w jaką stronę to się ułoży
matka zdecydowała za mnie paląc jednego papierosa za drugim w ciągłej kłótni z moim płodzicielem
teraz jestem tutaj jako dorosły mężczyzna
siedzę na twardym grząskim gruncie
tresuję ćmy które boją się ciemności
przemubik, 3 grudnia 2011
owinięci w papierki niczym cukierki
gramy w gierki:
szukamy się
gonimy
gramy w klasy
z wiekiem gierki stają się grami
to już nie warcaby raczej szachy
Deep Blue już dawno wyprzedził nas w kalkulacjach
pionki wierzą że awansują na hetmana
król abdykował czy jak kto woli podał się do dymisji
czarne wygrywają koniec misji
przemubik, 19 czerwca 2011
Gdy budzę się rano i ogarnia mnie trwoga modlę się do Boga.
Kiedy idę spać i zmęczony dniem czekając, na sen modlę się za nowy dzień.
Tak - mocno czuję miłość do Pana, kiedy Przychodzi do mnie w południe mówiąc:
"synu twoje portrety są piękne, tylko nie rozumiem po, co wciąż malujesz ten tłum - przecież wiesz, że i tak do mnie wrócisz ".
Przytakuje - tak, wiem!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis