4 lipca 2014
Samiec - drabble 2
Chrapie niemal przez całą noc. Przewraca się na boki i wierzga owłosionymi kończynami - chyba dręczą go koszmary.
Niestety, często wstaje i żłopie wodę. A jak już się zbudzi, myśli tylko o żarciu.
Najchętniej o kęsach mięsnych i tłustych. I musi być dużo – to istotne! Przecież od maleńkości cenił pełną michę.
Nie gardzi nigdy seksem. I za wybranką gotów pobiec nawet na drugą stronę ulicy. Nie musi być zgrabna ani zbyt gładka, byle miała w sobie to coś. Najważniejszy jest zapach.
Nad ranem wraca w nienajlepszej formie. Przekąsza coś po drodze i pada jak kłoda na legowisko.
Zupełnie jak jego pan!
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka