Marek Gajowniczek, 11 czerwca 2019
Wiedziały w tym roku partie przewodzące,
że lato wyborcze musi być gorące.
Nie każda, być może, ciśnienie wytrzyma,
a prymat utrzyma wśród problemów klimat.
I wzrośnie po wiośnie palące pragnienie.
Kampanii posucha położy się cieniem,
na parlament, co się z pomysłów wypalił.
Podwójnych standardów już nikt nie pochwali.
Wciąż będą mówili o zmianie klimatu,
że umiarkowanie to największy atut,
by przejść suchą nogą, gdzie dawniej był bród.
Podąży na zachód wciąż zapalny wschód.
Po gorącym lecie urośnie ochota
podążać w tę stronę, gdzie jesień jest złota,
o jakiej prorocy i stare wyrocznie
mówiły wędrowcom - w tym kraju odpoczniesz!
Lecz z unijnych szczytów wciąż widmo Brexitu
przestrzega przed takim zamiarem.
Lepiej nas docenić, bo może się zmienić,
więc piszcie o Polsce z umiarem!
Marek Gajowniczek, 9 czerwca 2019
W każdej próbie konfrontacji
akcja równa się reakcji.
Powtarzana rezonuje.
Nic na chwiejnym nie zbudujesz.
Lepsza jest stabilizacja,
spokój, pewna sytuacja
bezpieczeństwa i portfeli.
Wykluczenie - zawsze dzieli.
Gdy rozchwiane są nastroje,
każdy troszczy się o swoje
i poglądy miewa różne
oczekując na jałmużnę.
A każdy dobrobyt władzy
pogłębia jeszcze urazy
i wyborcze ma koszmary
pomijana godność starych.
Wskazywanie cudzej winy,
jako jedynej przyczyny,
to już nie najlepszy sposób
zdobywania naszych głosów.
I wiedzą osoby starsze,
że nie dla nich długie marsze,
gdy przez wiece i parady
mogą szybko zejść na dziady.
A przy ich emeryturze
sukcesów władzy nie wróżę.
Tak już starej jak i oni.
Czas jednaki wszystkich goni.
W Pleszewie i w Świebodzinie.
Chwilo - jesteś, a więc miniesz!
Nic nikogo nie nauczysz,
gdy na końcu się powłóczysz,
bo dla władz - wszystko,co stare,
nieustannie jest ciężarem!
Marek Gajowniczek, 4 czerwca 2019
Liczne grona celebrytów
już żądają plebiscytów.
Pragną dzielić, co nieswoje
różnicując: żydzi - goje
i przychodzi im do głowy
dawny podział dzielnicowy,
gdzie mogli by sami rządzić,
nakazywać, karać, sądzić,
zabraniać oraz nazywać.
Wspierać się na dyrektywach
i genderowskiej kulturze.
Wbrew sprzeciwom, przetrwać dłużej,
podcinając wciąż korzenie,
dawno wrosłe w polską ziemię.
W tym wśród polskich, wiele obcych.
Przestrzegają Narodowcy
i największy czują nacisk
mediów, służb - Konfederaci!
Marek Gajowniczek, 3 czerwca 2019
Gdzieś, na Grochowie, pod Wielkim Wozem
Zmieniam w poezję życiową prozę.
Zwykle - w komedię, a czasem w dramat,
Jeśli się zmiana narzuca sama.
Gdzieś tam, pod gwiezdnym dyszlem złamanym,
Źle wyostrzonym satyry piórem,
Składam wersami papier czerpany,
By mógł gołębiem ulecieć w górę.
Niełatwą sztuką jest origami,
A z Wielkim Wozem - "wóz albo przewóz".
Chmurzy się często niebo nad nami
I straszy wzloty gronami gniewu.
Liryka szybko nasiąka łzami,
Ciężka od westchnień w naszym klimacie.
Burzliwym zawsze przed wyborami.
Rwącym nad głową dachów połacie.
Można się schować do internetu,
Lecz i tu dzielisz Syzyfa losy.
Musisz sprowadzać mit do konkretu,
By się przekładał na liczne głosy.
A turystyka jest dziś e-picka!
Nie wiesz - z myślnikiem, a może bez?
Europejska? E-poetycka?
Łatwo z niej bata ukręci bies.
Marek Gajowniczek, 30 maja 2019
Mamy teraz problem nowy -
porzucone dzikie krowy!
Żartują z "wyborczym świętem"
i panoszą się jak święte!
Zachłysnęły się wolnością
i są już niezgody kością.
Zadzierając w górę nos,
pogardliwy dają głos.
Chciano, by poszły "na przerób",
lecz trafią do PGR-u,
przebadane - tylko zdrowe!
Państwo chroni nadal krowę.
Nie zważając, że jest dzika,
a prześmiewczy komunikat,
obraził uczucia ludzi
i nastrój niechęci wzbudził.
Wśród filmowców, ten i ów
dość już mają "świętych krów",
rozpasanych, butnych, dzikich
na niwie publicystyki.
Nie ma innego sposobu,
jak przywiązać je do żłobu,
w jakimś dawnym PG-erze.
Niech tam ryczą w dobrej wierze!
Marek Gajowniczek, 26 maja 2019
Szara masa szarańczaków
wypatruje dobrych znaków.
Czy gorący wiatr sirocco
sprzyja lecącym obłokom?
Gdy obsiądą Europę,
resztę już załatwi popęd
i nikt ich nie strząśnie z drzewa!
Ani prawnik, ani lewak!
Ani nawet zmienny klimat
tej migracji nie zatrzyma.
Na nic apel by trząść drzewem,
gdy aura wstrząsa niebem,
a przez oczekiwań ławki
ostatnie przechodzą drgawki.
Marek Gajowniczek, 19 maja 2019
Chłopiec duży
imion Róży
wszystkich nie pamięta.
Był w podróży.
Do Mszy służył.
Wie, że były Święta.
Czasem trochę
wspomniał lochę
po świńskim pomorze.
Komórka pachniała prochem -
"Huawei'" być może.
Złe praktyki polityki
wniesiono do domu.
Na nic testy
i protesty.
Nie powie nikomu.
Nie posłużą
prawa stróżom
filmy za dowody,
bo anielski
Chór Sekielskich
nie powstał bez zgody.
Atmosfera,
jak z Twittera.
Problem jest zbyt ważki.
Nie wiadomo - co wybierać,
gdy ćwierkają ptaszki?
Marek Gajowniczek, 15 maja 2019
W bardzo wielu instytucjach
seksualna trwa korupcja,
a i nasi decydenci
nie są wszyscy tacy święci.
widząc bowiem "argumenty'
trudno pozostawać świętym.
Najważniejsza rzecz - kryteria.
Rozpasanie i breweria
w pewnej grupie dominacji
nie uznają żadnych racji
ośmieszając wszelkie cnoty.
Jeśli złem może być dotyk,
a dobrem jest testowanie
i zawsze, z gwiazdami taniec,
moda, skłonność oraz trend
rosnący po filmie"Wstręt".
Gdzie podziw ułatwia bliskość,
łatwo wskazać środowisko.
Nikt się jednak nie odważy
rozpoznać tę ...filię z twarzy,
wciąż półgębkiem uśmiechniętej,
nietykalnej "krowy świętej"
towarzyszącej orkiestrze,
w dyskretnym skrytej Rejestrze.
To zjawisko kulturowe!
Po co w piasku chować głowę
i nic nie dostrzegać dłużej...
w jakiej wykwitło kulturze?
W bardzo wielu instytucjach
seksualna trwa korupcja,
a i nasi decydenci
nie są wszyscy tacy święci.
widząc bowiem "argumenty'
trudno pozostawać świętym.
Najważniejsza rzecz - kryteria.
Rozpasanie i breweria
w pewnej grupie dominacji
nie uznają żadnych racji
ośmieszając wszelkie cnoty.
Jeśli złem może być dotyk,
a dobrem jest testowanie
i zawsze, z gwiazdami taniec,
moda, skłonność oraz trend
rosnący po filmie"Wstręt".
Gdzie podziw ułatwia bliskość,
łatwo wskazać środowisko.
Nikt się jednak nie odważy
rozpoznać tę ...filię z twarzy,
wciąż półgębkiem uśmiechniętej,
nietykalnej "krowy świętej"
towarzyszącej orkiestrze,
w dyskretnym skrytej Rejestrze.
To zjawisko kulturowe!
Po co w piasku chować głowę
i nic nie dostrzegać dłużej...
w jakiej wykwitło kulturze?
Marek Gajowniczek, 14 maja 2019
Jak łatwo dziś w polityce
przestawić można zwrotnicę -
na kościół z antykościoła.
Ktoś lekko dopisać zdołał
"judeo" do "chrześcijaństwa"
i zagrożeniem jest państwa
i wspólnym teraz problemem,
jak mamy zmyć anatemę,
przejętą z obcym zwyczajem,
ze społecznością i krajem
inaczej rzecz pojmującym.
Przyjęto, jakby niechcący
zboczenie jak relikt wiary
biblijny, obcy i stary,
a dzisiaj nas wszystkich boli,
zmienionych już w słupy soli!
Marek Gajowniczek, 5 maja 2019
Są wojny korporacyjne,
walki o wpływy masońskie -
związkowe, tajne, mafijne.
W nas wymierzone i w Polskę.
A Kościół jest ością w gardle,
rozdartym oskarżeniami.
Skalanym świątynnym handlem.
Mordem i podpaleniami.
Polska jest sporu areną
z obawy utraty lenna.
Czy dobre zmiany Ją zmienią?
Zmieniła się tylko scena!
A nasze miejsca - dalekie,
w galeriach i na jaskółkach
Trudno się poczuć człowiekiem
i w koalicjach i w spółkach.
Róże i Różokrzyżowcy
głęboko drążą opokę.
Minę Zielonoświątkowcy
maskują Wiosny widokiem.
Benedykt śle ostrzeżenia.
Są przekroczone granice!!!
Nam Zmiana niewiele zmienia.
Gotuje się w polityce!
A do wyborów - dekada.
spodziewaj się najgorszego.
Zawsze, gdy system upada -
tonący chwyta się Złego!
Potulni nie chcą tej Unii
grożącej ludziom i Bogu,
w której sojusznik i wspólnik
dołączył do chóru wrogów.
Widzimy ich wielkopańskość,
choć tak nieliczną są garstką.
Tworzą judeochrześcijaństwo,
skrywając swoją Khazarskość.
Granice ma także sprzeciw.
Od wojny uchroń nas Panie!
Niech w religijnej zamieci
Królestwo Marii ostanie!
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 października 2024
zgodnieYaro
14 października 2024
To ma być kaszka?Jaga
14 października 2024
Laranjasam53
14 października 2024
1410wiesiek
14 października 2024
Jesień - niby kolorowo,Eva T.
14 października 2024
112Marek Gajowniczek
14 października 2024
OgromBelamonte/Senograsta
13 października 2024
Jesień zaczyna się wierszemsam53
13 października 2024
W deszczu spadających ptakówArsis
13 października 2024
Lustrovioletta