17 grudnia 2022
Szreń
Patrząc na śniegową chmurę
chłodny wierszyk skrobię piórem,
jak przedtem zgarniałem z szyby
resztki lodowej pokrywy.
.
Nadal jeszcze jestem w stanie
znieść z odśnieżaniem zmaganie
i wysiłek z wychłodzenia.
Zwyczajów swoich nie zmieniam.
.
Wbrew badaniom i diagnozie
przy zawiei i na mrozie
resztki swoich dni testuję
na ile zdrowym się czuję...
.
Nie trzymam się pańskich klamek,
póki nie zamarznie zamek
i nie będzie nazbyt ślisko.
Trzymam się... a Święta blisko!
.
Bezsenność odsypiam w dzień.
Zanim pamięć zeszkli szreń
i ostudzi chłód arktyczny
w cień odsuwam "stan krytyczny"!
.
W świetle adwentowej świecy -
zapisy, terminy, "plecy"
zapomnienia kryje mrok.
Mija tydzień... miesiąc... rok?
28 marca 2024
2703wiesiek
28 marca 2024
Żółtoróżowevioletta
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
2703wiesiek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt