10 lipca 2018
Na ratunek
Pamiętam. Nie było dobrze.
Kazali nurkować w Odrze,
a przy ujściu w Odrze, Świnie -
przy dnie samo łajno płynie.
Pierwsza próba. Zapoznanie.
Nie widziałem nic w tym szlamie.
Nawet wyciągniętej dłoni.
Dziś przed próbą stoją oni.
Nie znasz swego położenia.
Mózg się stale nie dotlenia.
Rozpaczliwie szukasz szans,
nim zapadniesz w dziwny trans.
Musisz przedtem strach swój zdusić
i bezwzględnie się przymusić
do wysiłku bez pośpiechu,
pomino braku oddechu.
Trudno opanować sprzeciw
silnym, młodym - a tu dzieci!
Na samo tylko wspomnienie,
sam odczuwam serca drżenie
i wielkie trudności mam
by opisać wam ten stan.
Ktokolwiek się ze mną przejął...
niech wspiera chłopców nadzieją.
18 listopada 2024
1. Odkryłem rzecz następującąBelamonte/Senograsta
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53