10 lipca 2018
Na ratunek
Pamiętam. Nie było dobrze.
Kazali nurkować w Odrze,
a przy ujściu w Odrze, Świnie -
przy dnie samo łajno płynie.
Pierwsza próba. Zapoznanie.
Nie widziałem nic w tym szlamie.
Nawet wyciągniętej dłoni.
Dziś przed próbą stoją oni.
Nie znasz swego położenia.
Mózg się stale nie dotlenia.
Rozpaczliwie szukasz szans,
nim zapadniesz w dziwny trans.
Musisz przedtem strach swój zdusić
i bezwzględnie się przymusić
do wysiłku bez pośpiechu,
pomino braku oddechu.
Trudno opanować sprzeciw
silnym, młodym - a tu dzieci!
Na samo tylko wspomnienie,
sam odczuwam serca drżenie
i wielkie trudności mam
by opisać wam ten stan.
Ktokolwiek się ze mną przejął...
niech wspiera chłopców nadzieją.
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis
1 maja 2024
To już maj...Marek Gajowniczek