7 kwietnia 2018
Maski
W latach upadku sztuk tradycyjnych,
w świątyniach myśli i muz przybytku,
zrodził się w świecie teatr partyjny -
karykatura władzy i zbytku.
Może gdzieś w Yale, albo w Harvardzie,
w skrytej bóżnicy Iluminatów,
gdzie wszelką sztukę miano w pogardzie -
dziwna Poprawność wyszła ze szkatuł.
Wyszła? Wypełzła i się rozlała
niszczącym wszystko władzy nakazem,
gdy z wysokości spadały ciała
z pyłem oszustwa i prawdą razem.
Demon przedstawił nam wizerunek,
godny najwyższych - zastępczych ról,
który powszechny wzbudzał szacunek -
czerwony Cezar i czarny Król.
Za nim pajace i marionetki
weszły na wielką światową scenę.
Dziwy, girlaski, władzy subretki.
Rynsztok osiągał najwyższą cenę.
W kącie castingu umarła sztuka.
Atrapa miała oczy zielone.
Łatwo blask mediów ludzi oszukał.
Dusza do tańca poszła z demonem.
Zagrzmiały wojny. Wielkie migracje,
świat przestraszyły i przemieszały.
Nowe wartości, kłamliwe racje,
pieniądz za słuszny argument miały.
Główną areną jest Colosseum.
Nie mamy naszej, krajowej sceny.
Tworzy minister dla niej muzeum.
W świat wirtualny uciekać chcemy.
W czasie upadku sztuk tradycyjnych,
w świątyniach myśli i muz przybytku.
Mamy swój, własny, teatr partyjny -
karykaturę władzy i zbytku.
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy
13 września 2025
sam53
13 września 2025
wiesiek
13 września 2025
sam53
13 września 2025
dobrosław77
12 września 2025
sam53
12 września 2025
Yaro
12 września 2025
wiesiek